- Miałam tu kiedyś na terenie Huty takie trzy – mówiła Helena Ozga, obsługująca kolejkę zainteresowanych ochłodą, zadowolona, że tylu młodych krakowian chciało spróbować napoju z urządzenia, którego nie widzieli wcześniej na oczy. – Szklanki przywoziłam z ZSRR, bo w Polsce ich wtedy brakowało – opowiadała.
Saturator, który podarował Muzeum PRL Arkadiusz Gawron z Legnicy, a odnowił za 1800 złotych Mirosław Wrona z Gdowa, to jedna z atrakcji cyklu imprez „Zajrzyj do Huty", jakie odbywają się w czasie weekendu w tej najmłodszej z dzielnic Krakowa. Oprócz wody z sokiem dla pokrzepienia był też chleb ze smalcem, ogórki i marmolada.
Muzeum zaprasza m.in. na wystawę poświęconą 35. rocznicy powstania Komitetu Obrony Robotników. Na ekspozycji można wysłuchać wypowiedzi osób tworzących KOR, a także ofiar peerelowskiego systemu, zobaczyć przedmioty związane z wydarzeniami 1976 roku i przejść przez zaaranżowane na potrzeby wystawy pokój konspiracyjny czy nawet "ścieżkę zdrowia".
Po zwiedzaniu ekspozycji zaplanowano na sobotnie popołudnie "Hot Huta Rock", czyli karaoke z nowohuckimi gwiazdami sceny muzycznej. Prowadzi ją Marcin Nohucki "Bzyk" z zespołu Wu-Hae.
W niedzielę najmłodsi mogą spędzić poranek z peerelowskimi bajkami pokazywanymi z rzutnika na slajdy. W programie m.in. bajka „O misiu Fąfeluszku i pszczole w jego uszku".