Ogromną stertę śmieci odkryli dwa dni temu leśnicy z Nadleśnictwa Nowe Ramuki. Poremontowe odpady leżały w lesie w pobliżu drogi prowadzącej z Olsztyna do Butryn. To piękne lasy kompleksu łańskiego, który szczyci się bogactwem zwierzyny i rezerwatem Las Warmiński.
- Strażnicy z Nowych Ramuk już następnego dnia dotarli do osoby, która urządziła sobie z lasu wysypisko śmieci – opowiada Adam Siemakowicz, inspektor Straży Leśnej z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
Sprawcą - brudasem okazał się właściciel jednej z olsztyńskich firm budowlanych. Jak podał rzecznik RDLP Adam Pietrzak, przedsiębiorca przyznał się do winy i został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
- To najwyższy mandat, jaki mógł otrzymać za tego typu wykroczenie – dodaje Siemakowicz. Ukarany budowlaniec musi też na własny koszt usunąć śmieci z lasu. Powstaje tu pytanie, czy nie przewiezie ich w inne bardziej ustronne leśne miejsce. Tak niskie mandat nie sprzyja wyciąganiu wniosków z tak nagannego postępowania.
Tylko w ciągu pierwszego półrocza bieżącego roku na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie leśnicy ustalili sprawców prawie 130 wykroczeń, dotyczących zaśmiecania lasu. Setki brudasów pozostały jednak bezkarne, a leśnicy na swój koszt wywieźli ponad 100 ton śmieci z krainy, którą nazywamy dumnie Cudem natury.