Organizacja SOS Homophobie opublikowała swój coroczny raport we wtorek, nazywając w nim 2018 rok „mrocznym rokiem” dla społeczności.
Infolinia organizacji, która umożliwia ofiarom anonimowe zgłaszanie napaści, odnotowała bezprecedensowy wzrost zgłaszanych przypadków - aż o 66 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. W 2017 roku zgłoszono 182 fizyczne ataki na osoby LGBT, przed rokiem - już 321.
Inne zgłoszenia, w tym prześladowanie i dyskryminację, zgłaszano w 2018 roku 1905 razy. To wzrost o 15 procent w porównaniu z poprzednim rokiem. Jak wynika z raportu, najczęściej przypadki takiej mają miejsce podczas codziennych czynności - w lokalnych przestrzeniach publicznych, w pracy, w szkole lub podczas zakupów.
„Liczby te są alarmujące i nawołują do przebudzenia. Odzwierciedlają one fakt, że osoby LGBT, które padły ofiarą przemocy i dyskryminacji, wypowiadają się i przerywają milczenie” - stwierdziło SOS Homophobie w opublikowanym oświadczeniu.