Wykluczenie cyfrowe. E-wykluczeni z własnego wyboru

Na 13 mln Polaków po pięćdziesiątce aż 10 mln nie korzysta z Internetu.

Publikacja: 02.06.2013 19:16

Fot. Peter Baxter

Fot. Peter Baxter

Foto: copyright PhotoXpress.com

Cyfrowe wykluczenie przynosi straty nie tylko ludziom odciętym od korzyści, jakie daje sieć, ale i całej gospodarce. Dzisiejszym tekstem rozpoczynamy w „Rz” cykl, w którym bierzemy pod lupę zjawisko wykluczenia cyfrowego.

Niczego więcej mi nie trzeba

Najczęściej nie jest ono problemem płynącym z kiepskiej sytuacji finansowej i braku dostępu do komputera. Nie wynika też z braków w zasięgu sieci internetowej, bo można żyć w środku wielkiego miasta z dostępem do kablówek i łączności LTE, ale z nich nie korzystać. E-wykluczenie to zjawisko przede wszystkim mentalne.
– Córka chciała mi kupić komputer i podłączyć go do Internetu, ale co ja bym z nim zrobiła? – mówi 72-letnia Jadwiga, mieszkanka Warszawy. – Z komórki mogę wysyłać SMS-y i MMS-y, a przelewy bankowe robię przez telefon. Niczego więcej mi nie trzeba.

Podobnego zdania jest wiele starszych osób. Raport „Diagnoza Społeczna 2011” pokazuje, że z sieci korzysta mniej niż jedna trzecia ludzi między 60. a 64. rokiem życia, a wśród osób mających więcej niż 65 lat – tylko 10,6 proc. Średnia w Unii Europejskiej dla tej ostatniej grupy wynosi 35 proc. – podaje Eurostat. Pod względem wykluczenia osób starszych z sieci jesteśmy więc w europejskiej niechlubnej czołówce. Niemal jedna trzecia Polaków we wszystkich grupach wiekowych nigdy nie skorzystała z Internetu. W całej UE – 24 proc.

– Duża część z około 10 mln dorosłych Polaków po 50. roku życia ma nowe technologie w zasięgu ręki, ale nie odczuwa potrzeby korzystania z nich. W odniesieniu do nich określenie „wykluczenie cyfrowe” nabiera nowego znaczenia – powiedział „Rz” Krzysztof Głomb, prezes Stowarzyszenia „Miasta w Internecie”, które realizuje projekt „Polska Cyfrowa Równych Szans”. Jest to inicjatywa finansowana ze środków publicznych, której celem jest edukacja osób w wieku 50+. – Największym problemem nie jest ani cena Internetu, ani dostęp techniczny, tylko brak potrzeby i motywacji do korzystania z niego oraz strach przed tym medium – dodaje Krzysztof Głomb.

Praca w zasięgu ręki

Czy rzeczywiście starsi Polacy nie mają czego szukać w sieci? Zakupy internetowe pozwoliłyby osobom słabszym i bardziej schorowanym uniknąć chodzenia po sklepach i dźwigania toreb. Nie musiałyby też stać w kolejkach na poczcie i w banku, a coraz częściej też w urzędzie czy w przychodni po numerek do rejestracji. Serwisy społecznościowe ułatwiłyby im kontakt z aktywnymi na nich dziećmi i wnukami, a być może również z rówieśnikami, dzięki którym samotność stałaby się znośniejsza.

A jeśli świeżo upieczony emeryt wcale nie ma ochoty na przymusowy odpoczynek? W Internecie, gdzie oferty pracy są w zasięgu ręki, mógłby poszukać dorywczego zajęcia. W dodatku znajomość obsługi komputera znacznie ułatwiłaby otrzymanie takiej pracy, bo teraz nawet najprostsze zadania biurowe wykonuje się tym sposobem. Badania dowodzą, że osoby korzystające z tego narzędzia zarabiają średnio o 13 proc. więcej od pozostałych.

Również internauci mają wyższe zarobki niż pozostający poza siecią, łatwiej dostają pracę (bo coraz więcej pracodawców zamieszcza ogłoszenia o pracy wyłącznie w Internecie), częściej podnoszą kwalifikacje i częściej awansują – pokazuje „Diagnoza Społeczna”.

– Rozwijając umiejętności cyfrowe, podnosimy jakość naszego codziennego życia – nie tylko własnego, ale również innych ludzi. To szansa, na jaką wszyscy Polacy zasługują – uważa Neelie Kroes, komisarz UE ds. Agendy Cyfrowej.

Szkolenia z sieci

– Nieobecność w sieci osób powyżej 50. roku życia oznacza realne koszty dla polskiej gospodarki, a więc utratę sporych kwot w zakresie internetowego rynku zakupów, usług i produktów – twierdzi Krzysztof Głomb.

Jak obliczyła firma PwC, wszystkie przychody i oszczędności z tytułu likwidacji e-wykluczenia starszego pokolenia mogłyby sięgnąć 24 mld zł rocznie. Wynikałyby m.in. ze zmniejszenia kosztów zakupów i obsługi kont bankowych czy z ograniczenia relacji instytucje publiczne – obywatel.

Tego, że przezwyciężenie niechęci osób starszych do nowych technologii jest możliwe, dowodzą kraje skandynawskie. Tam seniorzy korzystają z sieci w prawie takim samym odsetku jak znacznie młodsi Polacy (tylko 5–9 proc. mieszkańców Skandynawii nigdy nie miała styczności z Internetem). W efekcie Skandynawowie w wieku 50+ znacznie częściej są aktywni zawodowo niż ich polscy rówieśnicy. Nie przypadkiem więc potrzeba znalezienia pracy jest najpopularniejszą wśród starszych Polaków przyczyną ich aktywności w Internecie – wymienia ją aż 45 proc. respondentów „Diagnozy Społecznej”.

Zadanie załatania dziur w dostępie do sieci nie jest prostą sprawą, bo najpierw trzeba ludziom pokazać, że Internet może im się naprawdę przydać, i w jaki sposób zacząć z niego korzystać. Takie zajęcia prowadzą m.in. uniwersytety trzeciego wieku, ale to kropla w morzu potrzeb. Zadanie to wziął też na siebie projekt „Polska Cyfrowa Równych Szans”. W zorganizowanych w ramach niego szkoleniach na temat Internetu od 2010 roku wzięło udział niemal 55 tys. osób, a codziennie przybywa 500 kolejnych.

– Do połowy 2014 r. przeszkolonych ma być już 150 tys. – zapowiada Krzysztof Głomb. Dodaje, że koszt tej akcji w ciągu 2,5 roku zamknie się w 15 mln zł, co oznacza wydatek rzędu 100 zł na przeszkoloną osobę. To niewielki koszt, jeśli postawimy go obok potencjalnych korzyści. – Gdybyśmy dysponowali większymi kwotami, w ciągu trzech–czterech lat włączylibyśmy do sieci milion Polaków.

Cyfrowe wykluczenie przynosi straty nie tylko ludziom odciętym od korzyści, jakie daje sieć, ale i całej gospodarce. Dzisiejszym tekstem rozpoczynamy w „Rz” cykl, w którym bierzemy pod lupę zjawisko wykluczenia cyfrowego.

Niczego więcej mi nie trzeba

Pozostało 96% artykułu
Społeczeństwo
Będą kopali groby na czas. Zaskakujący konkurs
Społeczeństwo
Rosjanie ścigają listem gończym polskich samorządowców. Dokąd lepiej nie podróżować?
Społeczeństwo
Sondaż: Czy odsyłać z Polski ukraińskich poborowych?
Społeczeństwo
Rada Języka Polskiego ogłasza rewolucję. Nazwy mieszkańców miast wielką literą. Są też inne, ważne zmiany
Społeczeństwo
Sondaż: Czy Rosja w najbliższych latach może zaatakować państwo NATO? Polacy odpowiedzieli