W szkole podstawowej skrócono lekcje. Będą trwały 30 minut

Jak informuje Onet, dyrektor szkoły podstawowej w Bezrzeczu zdecydował, że skróci zajęcia lekcyjne. Ma to związek z utrzymującymi się od kilku dni upałami.

Aktualizacja: 04.06.2019 13:00 Publikacja: 04.06.2019 12:53

W szkole podstawowej skrócono lekcje. Będą trwały 30 minut

Foto: AdobeStock

adm

We wpisie opublikowanym na stronie internetowej placówki podkreślono, że powodem skrócenia lekcji są utrzymujące się wysokie temperatury. - Dziś pomiar o godzinie ósmej rano przy pustej sali i otwartych oknach pokazywał 28,8 stopni Celsjusza. Proszę sobie wyobrazić co się dzieje, gdy w klasie jest ponad 20 dzieci i nauczyciel - powiedział w rozmowie z Onetem Jarosław Poźniak, dyrektor PSP Bezrzecze. - Najcieplej jest w tych salach dla maluchów oraz w świetlicy, dlatego po skróceniu zajęć, kiedy starsi uczniowie kończą lekcje, młodszych przenosimy do innych klas. Tak sobie radzimy - dodał. 

Czytaj także: Morawiecki: rok szkolny zakończy się wcześniej

 

Mimo że w szkole działa klimatyzacja, wysokie temperatury w budynku się utrzymują. - Dziś dodatkowo uruchomiliśmy wentylatory - zapewnił dyrektor. - Na jutro zaplanowaliśmy razem z panią wójt także dodatkową niespodziankę dla naszych uczniów, więc mam nadzieję, że wspólnie sobie poradzimy z tym upałem - podkreślił. 

Część rodziców martwiła się, że skrócone lekcje mogą spowodować braki w zrealizowaniu podstawy programowej. Dyrekcja uspokoiła ich jednak zapewniając, że została już ona zrealizowana i nie ma takiego zagrożenia. - W tym roku szkolnym zrezygnowaliśmy z wyjazdów na zielone szkoły, więc mieliśmy wystarczająco dużo czasu - zaznaczył dyrektor. 

Od dziś, aż do do czwartku włącznie lekcje w szkole podstawowej w Bezrzeczu pod Szczecinem będą trwały 30 zamiast 45 minut. Z zapowiedzi synoptyków wynika, że w piątek czeka nas ochłodzenie i burze.

We wpisie opublikowanym na stronie internetowej placówki podkreślono, że powodem skrócenia lekcji są utrzymujące się wysokie temperatury. - Dziś pomiar o godzinie ósmej rano przy pustej sali i otwartych oknach pokazywał 28,8 stopni Celsjusza. Proszę sobie wyobrazić co się dzieje, gdy w klasie jest ponad 20 dzieci i nauczyciel - powiedział w rozmowie z Onetem Jarosław Poźniak, dyrektor PSP Bezrzecze. - Najcieplej jest w tych salach dla maluchów oraz w świetlicy, dlatego po skróceniu zajęć, kiedy starsi uczniowie kończą lekcje, młodszych przenosimy do innych klas. Tak sobie radzimy - dodał. 

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Społeczeństwo
Trzecia Droga może zatrzeszczeć w sprawie zwierząt. Kolejny konflikt między Polską 2050 a PSL?
Społeczeństwo
Nadciąga zwrot w pogodzie. Cyklon eks-Kirk da się we znaki. Prognoza IMGW na 10 dni
Społeczeństwo
Polscy podatnicy hojni dla organizacji LGBT. „To dzięki opieszałości polityków”
Społeczeństwo
Aquapark Fala przedstawia dziecko jako strasznego intruza, jakąś zakałę ludzkości