Burmistrz zapowiedziała też ograniczenie prędkości po niepokojącym wzroście liczby wypadków z udziałem elektrycznych hulajnóg. Szacuje się, że obecnie w Paryżu jest 20 tys. hulajnóg, obsługiwanych przez kilka firm, które wynajmowanymi pojazdami zalały francuską stolicę w zeszłym roku. Według planów ekspansji tych firm, do końca roku hulajnóg ma być już 40 tys.
W marcu Paryż zakazał jazdy hulajnogami na chodnikach, w celu ochrony pieszych. Teraz burmistrz Anne Hidalgo zapowiada kolejne, jeszcze bardziej radykalne kroki - nie będzie można pozostawić wynajmowanego na minuty pojazdu w dowolnym miejscu na chodniku czy w parku. Wspólny dekret w tej sprawie, wydany razem z policją miejską, będzie obowiązywał od 1 lipca.
Jak tłumaczy Hidalgo, jej urząd został zasypany skargami mieszkańców, którzy mają dośc hulajnóg, blokujących wąskie drogi czy chodniki. Pojazdy często zestawiane są koło siebie, co dodatkowo utrudnia przejście, regularnie też przewracają się oraz nie stanowią atrakcyjnego widoku i najlepszej wizytówki Paryża.
Teraz hulajnogi będą mogły stać tylko na wyznaczonych miejscach parkingowych zarezerwowanych dla rowerów lub motorowerów. Jako pewną rekompensatę można traktować zapowiedź, że ratusz planuje utworzenie nowych parkingów dla 2500 takich pojazdów.
Burmistrz chce również zmniejszyć całkowitą liczbę e-hulajnóg, które można wypożyczyć w stolicy Francji, jak i ograniczyć liczbę operatorów. Zmniejszona tez zostanie maksymalna prędkość tych pojazdów - do 20 km/h po mieście, ale tylko do 8 km/h w strefach przeznaczonych dla pieszych. Obecnie maksymalna prędkość to 25 km/h, ale niektóre firmy same z siebie zdecydowały o jej obniżeniu.