Reklama

Dobrze zapięte pasy ratują życie

Zapinanie pasów przez pasażerów na tylnych siedzeniach auta jest równie ważne, jak dla podróżujących z przodu.

Aktualizacja: 16.12.2015 21:07 Publikacja: 16.12.2015 20:00

Pasy należy zapinać zawsze – nawet na krótkich trasach

Pasy należy zapinać zawsze – nawet na krótkich trasach

Foto: 123RF

Z najnowszego raportu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wynika, że pasy zapina ponad 95 proc. kierujących, 96 proc. pasażerów siedzących z przodu oraz zaledwie 76 proc. tych, którzy podróżują z tyłu. Zdecydowanie najczęściej pasy stosują kierujący i pasażerowie samochodów osobowych na autostradach i w dużych miastach. Z przeprowadzonych na świecie badań wynika, że połowa ofiar wypadków śmiertelnych mogłaby żyć, gdyby wsiadając do samochodu, zapięła pas.

Z przodu to nie problem

Jak widać z przytoczonych powyżej danych, zapinanie pasów z przodu nie jest problemem. Wizja mandatu i punktów karnych, a także groźba uderzenia głową w przednią szybę, robią swoje. Dużo gorzej wygląda sytuacja z tyłu samochodu. Zawsze znajdzie się jakaś wymówka: a to klamra pasa ukryła się pod fotelem, a to droga jest zbyt krótka, by się mocować z pasem, a to przyciemniane szyby uchronią przed wzrokiem policjanta. W efekcie co czwarta osoba podróżuje na tylnej kanapie bez zapiętych pasów. Nie ma przy tym świadomości, że podczas wypadku jest tak samo narażona na obrażenia jak pasażerowie z przodu auta. W dodatku w chwili zderzenia nieprzypięci pasażerowie z drugiego rzędu stają się śmiertelnym zagrożeniem dla osób podróżujących z przodu.

– Pasy chronią przed skutkami wypadków drogowych i zmniejszają ryzyko poważnych obrażeń ciała u kierowcy i pasażerów – tłumaczy „Rz" Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS. – Zapinając pasy, chronimy życie i zdrowie nie tylko własne, ale i innych pasażerów, często najbliższych nam osób. Osoby siedzące z przodu bez zapiętych pasów w momencie zderzenia przemieszczają się bezwładnie, uderzając w elementy wyposażenia kabiny. Zdarza się, że wypadają z wnętrza pojazdu przez przednią szybą. Z kolei osoba siedząca z tyłu, która ma niezapięte pasy, zwielokrotnionym ciężarem własnego ciała (wynikającym z przeciążeń) może uderzyć z ogromną siłą w przednie siedzenie samochodu, w wyniku czego złamie zagłówek lub oparcie fotela i tym samym spowoduje śmiertelne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla kierowcy lub pasażera siedzącego z przodu – podkreśla Maria Dąbrowska-Loranc.

Szkodliwe mity

Wśród kierowców krążą mity związane z pasami bezpieczeństwa – twierdzi policja i je obala.

Zapinanie pasów na krótkich dystansach przy jeździe z małą prędkością jest bezsensem? Nic bardziej mylnego – twierdzi policja i wyjaśnia, że przy zderzeniu z prędkością 50 km/h ciało jest wyrzucane z siedzenia z siłą jednej tony. Uderzenie w stałe elementy pojazdu może być już śmiertelne zarówno dla kierowcy, jak i pasażerów. Jak wyliczyli eksperci Przemysłowego Instytutu Motoryzacji, ciało ważące 76 kg przy prędkości 64 km/h uderzy w przednie siedzenie już z siłą 2,5 tony.

Reklama
Reklama

Mam poduszkę powietrzną, więc po co mi pasy? Poduszka powietrzna zabezpiecza ciało i głowę przed urazami tylko wtedy, gdy działa wspólnie z pasami bezpieczeństwa. W przypadku niezapiętych pasów prawdopodobieństwo tragicznych następstw znacznie wzrasta – wyjaśnia policja.

I trzeci mit: podróżowanie na tylnych siedzeniach jest bezpiecznie. Policja tłumaczy: pasażerowie z tyłu są tak samo narażeni na obrażenia jak osoby siedzące z przodu.

Kara nawet podwójna

Obowiązek zapięcia pasów bezpieczeństwa mają zarówno kierowcy, jak i pasażerowie pojazdu. Jeśli pasażer nie zastosuje się do obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa, odpowiada za to kierowca. Ma on też obowiązek pouczyć go o takim nakazie oraz odmówić jazdy w wypadku niewykonania polecenia. Jeżeli podczas jazdy pasażer samowolnie odepnie pas i tak zastanie go policjant, do odpowiedzialności może być pociągnięty zarówno kierowca (chyba że odpięcie pasów nastąpiło bez jego wiedzy), jak też pasażer.

Na własną odpowiedzialność

Zgodnie z art. 39 paragraf 2 kodeksu drogowego zwolnieni z obowiązku zapinania pasów (z przodu i z tyłu) są:

- osoby mającej orzeczenie lekarskie o przeciwwskazaniu do używania pasów;

- kobiety o widocznej ciąży;

Reklama
Reklama

- kierujący taksówką osobową podczas szkolenia lub egzaminowania;

- instruktor lub egzaminator podczas szkolenia lub egzaminowania;

- policjanci, funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Straży Granicznej, inspektorzy kontroli skarbowej, funkcjonariusze celni i Służby Więziennej, żołnierze Sił Zbrojnych RP podczas przewożenia osoby (osób) zatrzymanej;

- funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu podczas wykonywania czynności służbowych;

- członkowie zespołu medycznego w czasie udzielania pomocy medycznej;

- konwojent podczas przewożenia wartości pieniężnych;

Reklama
Reklama

- osoby chore lub niepełnosprawne przewożone na noszach lub w wózku inwalidzkim.

Zwolnienie wymienionych powyżaj osób z obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa nie jest nakazem. A to oznacza, że na własną rękę decydują oni, czy chcą skorzystać ze zwolnienia, czy wolą zadbać o bezpieczeństwo.

Artykuł powstał we współpracy z Krajową Radą Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy wątpią w wiarygodność USA jako sojusznika
Społeczeństwo
Prezes OTOZ Animals: To błąd Jarosława Kaczyńskiego, jego wyborcy przecież też lubią psy
Społeczeństwo
Rząd wyprowadza Ukraińców z pensjonatów. Polska zmniejsza wsparcie dla uchodźców
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Społeczeństwo
Czy zakazać obrzezania u chłopców? Przewiduje to petycja, którą zajmie się Sejm
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama