Reklama
Rozwiń

Czy Wałęsa powinien przeprosić za słowa o Kornelu Morawieckim?

- W środku stanu wojennego atakują nas ze wszystkich stron, a on, kozak, zakłada Solidarność Walczącą. Co to było? Zdrada, proszę panów! Zdrajca! Taka jest prawda - mówił Lech Wałęsa o zmarłym 30 września Kornelu Morawieckim, na konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl zapytaliśmy, czy były prezydent powinien za te słowa przeprosić.

Aktualizacja: 11.10.2019 06:09 Publikacja: 10.10.2019 20:02

Czy Wałęsa powinien przeprosić za słowa o Kornelu Morawieckim?

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

- Oberwę za to, ale muszę powiedzieć - mówił Wałęsa dzień po pogrzebie Kornela Morawieckiego. - Wybaczyłem szefowi „Solidarności Walczącej”, bo po chrześcijańsku należy to zrobić. A co oni z niego zrobili? Bohatera - mówił były prezydent na konwencji KO. - W środku stanu wojennego atakują nas ze wszystkich stron, a on, kozak, zakłada Solidarność Walczącą. Co to było? Zdrada, proszę panów! Zdrajca! Taka jest prawda - przekonywał Wałęsa.

"Dziś, ta walka Wałęsy z całym światem jest coraz głupsza i bardziej beznadziejna. A mnie żenuje, że muszę pisać o polskim bohaterze narodowym, który trwoni na naszych oczach ostatnie strzępy dawnej wielkości. Legenda niewątpliwie jeszcze istnieje, ale żywy Lech Wałęsa stał się gorącym kartoflem, przerzucanym z wrzaskiem z ręki do ręki. Czy ten upadek da się jeszcze zatrzymać? Musiałby przeprosić za słowa o Morawieckim, ale czy go na to stać? Przeprosi pan, panie Lechu?" - pytał w komentarzu redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Bogusław Chrabota.

- Każdy głos jest ważny, każdy ma swój głos, ale wolałbym, żeby były prezydent Lech Wałęsa przeprosił za swoje słowa w stosunku do śp. Kornela Morawieckiego, które padły w niedzielę - mówił z kolei prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz po tym jak we wtorek Wałęsa we wpisie na swoim profilu na Facebooku zadeklarował, że chce wesprzeć w wyborach właśnie jego (Wałęsa potem swój wpis usunął).

- Byłem w „Solidarności Walczącej”, współpracowałem z Kornelem Morawieckim przez lata, dlatego powiedziałem, że nie zgadzam się z tą wypowiedzią i jestem solidarny ze wszystkimi, którzy poświęcając swoje życie, czas, często zdrowie, angażowali się w ruch konspiracji antykomunistycznej w latach 80. Byłem tego częścią i jestem z tego dumny - mówił natomiast przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.

Sam Wałęsa zadeklarował, że za swoje słowa nie zamierza przepraszać. - Nigdy w życiu, bo był zdrajcą i zdrajcą pozostanie - powiedział pytany w Radiu Zet o to czy przeprosi za wypowiedź o Kornelu Morawieckim. Na uwagę, że swe słowa wygłosił dzień po pogrzebie założyciela Solidarności Walczącej, były prezydent odparł: - Zawsze należy mówić prawdę. Ja jestem bezwzględnie za prawdą i uczciwością.

Tymczasem zdaniem 50,1 proc. uczestników sondażu SW Research dla rp.pl Wałęsa za swoje słowa o Kornelu Morawieckim powinien przeprosić. Przeciwnego zdania jest 20,6 proc. ankietowanych. 29,3 proc. nie ma zdania w tej kwestii.

- O tym, że były prezydent powinien przeprosić przekonany jest zbliżony odsetek kobiet (51%), jak i mężczyzn (49%). Uważa tak niewiele ponad połowa osób od 25 do 34 roku życia i 56% osób, które skończyły 50 lat. Przeprosiny za stosowne najczęściej uważają osoby z wykształceniem  zasadniczym zawodowym (56%), o dochodach w granicach 1001 – 2000 zł (65%) i mieszkańcy największych miast (56%) - komentuje wyniki badania Piotr Zimolzak z SW Research.

Społeczeństwo
Państwo w państwie. Wybuch gazu, lata tułaczki i walka z urzędnikami
Społeczeństwo
Jacek Kastelaniec: Antysemityzm, a także niechęć do migrantów biorą się z obojętności
Społeczeństwo
Reportaż ze Słubic: Granice cierpliwości
pogoda
Fala upałów wkroczyła do Polski. Wiadomo, kiedy zrobi się chłodniej
Społeczeństwo
Powszechna służba dla państwa. Czy będą obowiązkowe szkolenia dla młodych