Prezydent Emmanuel Macron od miesięcy mówi o surowszym podejściu do imigracji, tłumacząc, że Francja musi zakończyć swoje "pobłażliwe" podejście. W ten sposób chce zapobiec skierowaniu się wyborców w stronę skrajnej prawicy.
Macron popiera również wprowadzenie ułatwień dla wykwalifikowanych pracowników w sektorach, w których francuskie przedsiębiorstwa mają trudności z obsadzeniem miejsc pracy.
- Chcemy odzyskać kontrolę nad naszą polityką migracyjną - powiedział premier Edouard Philippe. Przedstawił szereg środków, które, jak powiedział, mają wzmocnić "suwerenność" Francji.
Philippe potwierdził, że parlament będzie w przyszłości ustalał roczne sektorowe "cele lub limity" w zakresie migracji wykwalifikowanych pracowników z krajów spoza UE, podobnie jak ma to miejsce w Kanadzie i Australii.
Czytaj także: Francja wprowadzi limity pracowników spoza UE