Prawa do zachowku nie ma spadkobierca, który został uznany za niegodnego dziedziczenia z przyczyn opisanych w art. 928 § 1 k.c. Chodzi o sytuacje, kiedy spadkobierca dopuścił się przewinienia względem spadkodawcy (popełnił umyślnie ciężkie przestępstwo przeciwko spadkodawcy, podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności) lub podjął czynności mające na celu zniweczenie woli testatora poprzez ingerencję w treść testamentu (ukrycie lub zniszczenie testamentu, podrobienie lub przerobienie lub skorzystanie z testamentu podrobionego lub przerobionego).
Decyzja zstępnego
Szczególnej sytuacji, w której prawo do zachowku nie przysługuje, dotyczy ostatnio podjęta uchwała Sądu Najwyższego, w której przyjęto, że dalszy zstępny spadkodawcy nie jest uprawniony do zachowku po nim, jeśli – w razie dziedziczenia testamentowego – zstępny spadkodawcy złożył oświadczenie o odrzuceniu spadku z ustawy (uchwała Sądu Najwyższego z 23 października 2019 roku, sygn. III CZP 23/19). Uchwała zapadła w wyniku rozpoznania pytania prawnego Sądu Okręgowego w Poznaniu, który zwrócił się o rozstrzygnięcie, czy osobą uprawnioną do zachowku w rozumieniu art. 991 § 1 k.c., która jako zstępny byłaby powołana do spadku z ustawy, jest wnuk spadkodawcy jako dalszy zstępny, gdy dziecko spadkodawcy jako spadkobierca ustawowy odrzuciło spadek z ustawy, w sytuacji gdy dziedziczenie (stwierdzenie nabycia spadku) nastąpiło na podstawie testamentu, a dziecko spadkodawcy, które odrzuciło spadek, nie zostało powołane do dziedziczenia na podstawie tego testamentu. Dotychczas Sąd Najwyższy nie sporządził uzasadnienia wydanego orzeczenia, jednak już sama teza rozwiewa wątpliwości co do realizacji prawa do zachowku dalszych zstępnych (z reguły wnucząt) w sytuacji, gdy ich rodzic, dziedziczący z ustawy, odrzucił spadek przypadający mu na podstawie przepisów kodeksu cywilnego. Skoro uprawniony do zachowku spadkobierca ustawowy odrzuca spadek i jest traktowany tak, jakby nie dożył otwarcia spadku, prawo do zachowku nie powstaje i w związku z tym nie może być realizowane przez dalszych zstępnych.
Zasady współżycia społecznego
W procesie o zachowek pozwany, czyli spadkobierca lub obdarowany przez spadkodawcę, może podnieść zarzut sprzeczności żądania pozwu z zasadami współżycia społecznego. Zgodnie z utrwalonym w judykaturze i doktrynie stanowiskiem przepis art. 5 k.c. może być stosowany wyjątkowo tylko w takich sytuacjach, w których wykorzystywanie uprawnień wynikających z przepisów prawnych prowadziłoby do skutku nieaprobowanego w społeczeństwie ze względu na przyjętą zasadę współżycia społecznego. Przy dokonywaniu oceny w sprawie nadużycia prawa żądanie zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku stanowi sprzeczność z zasadami współżycia społecznego tylko wówczas, gdy w świetle reguł lub wartości moralnych powszechnie społecznie akceptowanych żądanie zapłaty należności z tytułu zachowku musi być ocenione negatywnie. Z uwagi na charakter zachowku obniżenie go na podstawie art. 5 k.c. musi zatem sankcjonować wyłącznie rażące przypadki nadużycia tego prawa. W sprawie o zachowek zakres stosowania tego przepisu powinien być szczególnie wąski, albowiem istotą prawa do zachowku jest urzeczywistnienie obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma względem swoich bliskich oraz realizacji zasady, że nikt nie może na wypadek swej śmierci rozporządzić swoim majątkiem zupełnie dowolnie, z pominięciem swoich najbliższych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Olsztynie z 13 czerwca 2019 roku, sygn. IX Ca 1555/18). Jak wskazuje się w orzecznictwie, przepis art. 5 k.c. formułuje zakaz wykonywania praw podmiotowych w sposób sprzeczny z zawartymi w nim klauzulami generalnymi, tj. społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa albo zasadami współżycia społecznego. Jego zastosowanie nie może prowadzić do modyfikacji normy prawnej ani do nabycia prawa lub jego zniweczenia. Uwzględnienie zarzutu nadużycia prawa podmiotowego oznacza jedynie, że w konkretnych okolicznościach faktycznych, ocenianych in casu, przyznane normą prawną istniejące prawo podmiotowe zostaje zakwalifikowane jako wykonywane bezprawnie i w konsekwencji nie podlega, zwykle czasowo, ochronie. Przepis art. 5 k.c., jako przepis o charakterze wyjątkowym, którego zastosowanie prowadzi do ograniczenia praw, musi być wykładany ściśle oraz stosowany ostrożnie i w wyjątkowych wypadkach. Co do zasady jego zastosowanie nie może też prowadzić do trwałej utraty prawa podmiotowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 26 lutego 2019 r., sygn. V ACa 1604/17).
Niejednokrotnie w procesach o zachowek w kontekście naruszenia zasad współżycia społecznego pojawiają się zarzuty co do postawy powoda względem spadkodawcy. Przykładowo można wskazać argumentację, że uprawniony do zachowku zstępny (syn lub córka) nie zajmował się rodzicem – spadkodawcą, nie wypełniając podstawowych obowiązków rodzinnych wobec zmarłego, a spadkodawca – testator nie zawarł w testamencie oświadczenia o wydziedziczeniu. Na pytanie, czy taka argumentacja może być brana pod uwagę przez sąd, odpowiedź jest twierdząca, ale tylko pomocniczo. O nadużyciu prawa przez żądanie zapłaty zachowku mogą decydować przede wszystkim okoliczności istniejące w płaszczyźnie uprawniony – spadkobierca. Przykładowo można wskazać, że żądanie zapłaty zachowku może być uznane za naruszające art. 5 k.c. w sytuacji, gdy odziedziczone aktywa stanowią jedyny majątek spadkobiercy, nieosiągającego dochodów (np. małoletniego). Wyłączenia prawa do zachowku, z uwagi na niewłaściwe postępowanie w stosunku do spadkodawcy, dokonuje on sam w drodze wydziedziczenia. Okoliczności występujące na linii uprawniony do zachowku – spadkodawca nie są pozbawione znaczenia, ale mogą zostać uwzględnione tylko jako dodatkowe, potęgujące ocenę sprzeczności żądania zapłaty zachowku od spadkobiercy z zasadami współżycia społecznego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 27 marca 2019 roku, sygn. I ACa 825/18, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 11 października 2018 roku, sygn. I ACa 262/18). Ta linia orzecznicza jest obecnie dominująca. Chociaż przytoczyć należy również pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z 28 marca 2018 roku (sygn. IV CNP 10/17), zgodnie z którym niezależnie od możliwości pozbawienia spadkobiercy prawa do zachowku w sytuacjach określonych w art. 928 i art. 1008 k.c., nie jest wyłączone obniżenie albo pozbawienie prawa do zachowku na podstawie art. 5 k.c. z powodu sprzecznego z zasadami współżycia społecznego zachowania uprawnionego w stosunku do spadkodawcy.
Chodzi o konkrety
Nie można zapominać o tym, że rolą pozwanego podnoszącego omawiany zarzut jest przede wszystkim określenie, jaką konkretną zasadę współżycia społecznego narusza powód, domagając się zachowku. Nie wystarczy więc powołać się ogólnie na nieokreślone zasady współżycia społecznego, lecz należy wskazać, jaka przyjęta w społeczeństwie zasada współżycia społecznego została naruszona postępowaniem jednej strony wobec drugiej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 14 października 1998 r., sygn. II CKN 928/97). W braku precyzyjnego skonkretyzowania zasady naruszonej przez powoda poprzez wystąpienie z żądaniem zachowku, zarzut nie zostanie uwzględniony, a pozwany będzie musiał zachowek zapłacić.
Gdy jednak sąd dojdzie do przekonania, że okoliczności faktyczne sprawy uzasadniają ustalenie, że roszczenie powoda o zachowek jest sprzeczne ze skonkretyzowaną zasadą współżycia społecznego, powództwo może być oddalone w całości albo kwota należnego zachowku może zostać ograniczona. Nie jest wykluczone również rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty. Skutkiem uwzględnienia omawianego zarzutu i oddalenia powództwa w znacznej części na podstawie art. 5 k.c. może być również odstąpienie od obciążenia pozwanego obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz powoda na podstawie art. 102 k.p.c.