Świadek zbyt bliski rodzinie może unieważnić ustny testament

Bratowa była świadkiem sporządzania ustnego testamentu przed nieuprawnioną osobą. Skutek: brat nie dziedziczy.

Publikacja: 11.10.2023 03:00

Im prostszy testament, tym lepszy

Im prostszy testament, tym lepszy

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Ta sprawa przed Sądem Najwyższym pokazuje, że mimo uczestnictwa w sporządzaniu testamentu szeregu osób ostatnia wola zmarłej, wyrażona zresztą długo przed jej śmiercią, może być wypaczona.

Dwa testamenty, nieważny i awaryjny

W sprawie o stwierdzenie nabycia spadku po M. testament tej kobiety sporządził zastępca kierownika urzędu stanu cywilnego (to jedna z form testamentu, tzw. allograficznego), ale zastępca kierownika USC nie ma – tak jak jego kierownik czy wójt lub burmistrz – uprawnienia do odebrania od spadkodawczyni oświadczenia ostatniej woli, czyli uprawnień do sporządzenia testamentu zwanego allograficznym.

Ten testament może jednak spełniać przesłanki innego ważnego testamentu – ustnego, jeśli zostanie sporządzony przy jednoczesnej obecności trzech bezstronnych świadków, a odebranie ostatniej woli przez urzędnika USC może być uznawane za szczególną okoliczność, wskutek której zachowanie zwykłej formy testamentu (allograficznego, własnoręcznego lub notarialnego) było niemożliwe lub znacznie utrudnione. To jest warunkiem skorzystania z tej szczególnej formy testamentu, czyli ustnej.

Czytaj więcej

Testament ustny: czasem konieczny, czasem niebezpieczny

Testament ustny

Przypomnijmy, że treść testamentu ustnego może być stwierdzona w ten sposób, że jeden z trzech świadków albo osoba trzecia spisze oświadczenie spadkodawcy przed upływem roku od jego złożenia, z podaniem miejsca i daty oświadczenia oraz miejsca i daty sporządzenia pisma, a pismo to podpiszą spadkodawca i dwaj świadkowie albo wszyscy świadkowie.

Okazało się jednak, że ten testament ustny, mimo że było trzech świadków przy jego sporządzaniu, nie może być podstawą dziedziczenia na rzecz brata spadkodawczyni, gdyż jednym z wymaganych przy takim testamencie trzech bezstronnych świadków była jego żona, co skutkuje nieważnością testamentu na jego rzecz (art. 958 k.c.). W tej sytuacji sąd rejonowy stwierdził, że spadek po zmarłej nabył w całości jej siostrzeniec, a Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu werdykt ten utrzymał.

Brat zmarłej w skardze kasacyjnej zarzucił, że sądy niższych instancji potraktowały pierwszy testament (alograficzny) jako ustny, gdy testament ten został sporządzony na pięć lat przed śmiercią testatorki. A taki testament szczególny traci moc z upływem sześciu miesięcy od ustania okoliczności, które uzasadniały niezachowanie formy testamentu zwykłego, chyba że spadkodawca zmarł przed upływem tego terminu.

Czytaj więcej

Pisemnie, u notariusza albo na statku - jak sporządzić ważny testament

Co na to Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy w osobie sędzi Moniki Koby wskazał jednak, że nieważność testamentu alograficznego spowodowana mylnym wyobrażeniem spadkodawcy, że złożył prawidłowo swoją ostatnią wolę przez urzędnikiem uprawnionym, pozwala przyjąć, że była to szczególna okoliczność, w której zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione. Termin sześciomiesięczny, po którym testament szczególny traci moc (art. 955 k.c.), należy więc liczyć od chwili powzięcia przez spadkodawcę wiadomości o nieważności testamentu spowodowanej nieumiejętnością sporządzającej go osoby urzędowej. Z ustaleń sądów niższych instancji nie wynika zaś, aby spadkodawczyni uzyskała wiadomość o nieważności testamentu alograficznego, spowodowanej przez odebranie oświadczenia ostatniej woli przez osobę nieuprawnioną (zastępcę kierownika USC) do chwili swojej śmierci.

Brak zatem podstaw do przyjęcia, że testament ustny utracił moc.

Sygnatura akt: I CSK 6121/22

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Bogudar Kordasiewicz, radca prawny

Brak wiedzy sporządzających testamenty allograficzne od dziesięcioleci jest źródłem poważnych problemów. Orzecznictwo w dążeniu ratowania tych testamentów, nie chcąc dopuścić do utraty prawa do spadku wskutek niekompetencji urzędnika, dokonuje tzw. konwersji, czyli przekształcenia nieważnego testamentu allograficznego w ważny testament ustny.

Ta ochrona poszła cokolwiek za daleko. Najważniejsze jest to, że wskutek łatwej dostępności do notariuszy współcześnie brak racji bytu zarówno dla testamentu allograficznego, jak i ustnego. Oba powinny zostać usunięte z systemu prawnego.

Z niewiadomych przyczyn ustawodawca, mimo licznych okazji, nie decyduje się na ten konieczny krok.

Ta sprawa przed Sądem Najwyższym pokazuje, że mimo uczestnictwa w sporządzaniu testamentu szeregu osób ostatnia wola zmarłej, wyrażona zresztą długo przed jej śmiercią, może być wypaczona.

Dwa testamenty, nieważny i awaryjny

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Koniec 500+. Kiedy ostatnie wypłaty? 800+ na koncie już w grudniu?
Konsumenci
Nowy Sejm przyjął pierwszą ustawę. Dotyczy zakazu handlu w niedziele
W sądzie i w urzędzie
PESEL można już zastrzec. Jak to zrobić?
Prawo pracy
Szef może zablokować samowolną pracę po godzinach
W sądzie i w urzędzie
Pierwsza skarga następcy Ziobry. Zarzuca sądowi "bezduszny formalizm"
Materiał Promocyjny
Nowe narzędzia to nowe możliwości