Jutro Donald Tusk ma zadecydować o ewentualnym odwołaniu Jacka Mąki z funkcji wiceszefa ABW.
– W poniedziałek otrzymam precyzyjną informację i we wtorek przekażę komunikat co do mojej decyzji. Mówię o sprawie wiceszef ABW Mąka versus dziennikarze „Rz” – powiedział w sobotę w Sopocie Tusk.
17 października „Rz” i „Polska” ujawniły, że ABW nagrała prywatne rozmowy dziennikarzy „Rz” Cezarego Gmyza i TVN Bogdana Rymanowskiego z Wojciechem Sumlińskim, podejrzewanym o płatną protekcję w komisji weryfikacyjnej WSI.
Choć nie miały nic wspólnego ze śledztwem, stenogramów nie zniszczono. Co więcej, prokuratura przekazała je pełnomocnikowi wiceszefa ABW Jacka Mąki do wykorzystania w prywatnym procesie przeciw „Rz”.W serii oświadczeń ABW przekonywała, że jej działania były zgodne z prawem. Premier zarządził jednak kontrolę. A Prokuratura Krajowa prowadzi audyt działań Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, która przekazała stenogramy Mące.
– Możemy mieć do czynienia z pewnego rodzaju zachwianiem dobrego obyczaju przez ABW – przyznał w sobotę Tusk. – To chyba ironiczna wypowiedź. Wszystko wskazuje na to, że złamano nie dobre zasady, lecz prawo – mówi „Rz” poseł Zbigniew Wassermann (PiS), były koordynator służb specjalnych.