– Czołg pojedzie o własnych siłach – zapewnia prof. Zbigniew Wawer, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego. Renault FT-17 będzie poruszał się z prędkością, z jaką pierwotnie jeździł, czyli 6 km/h.
Został on przywieziony do Polski rok temu z Afganistanu, gdzie stał przed siedzibą brygady sił bezpieczeństwa. Najprawdopodobniej został zdobyty w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. przez Armię Czerwoną, a następnie przekazany w darze do Afganistanu.
W sprowadzenie maszyny do Polski zaangażował się prezydent Bronisław Komorowski i wojsko. Po raz pierwszy FT-17 pokazano w czasie ubiegłorocznych obchodów rocznicy odzyskania niepodległości.
– Teraz chcielibyśmy uruchomić go przed Pałacem Prezydenckim 9 listopada – mówi „Rz" prof. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta RP.
Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, pojedzie on na czele prezydenckiego marszu „Razem dla Niepodległej", który 11 listopada o godz. 13. 15 ruszy ul. Królewską. Uczestnicy przemarszu dojdą do Belwederu.