Do opuszczenia miasta przygotowywany był i jest w dalszym ciągu jeden z pododdziałów 12. Brygady Zmechanizowanej – mówi “Rz” Robert Rochowicz z Departamentu Prasowo-Informacyjnego MON. Jednak wiele wskazuje na to, iż jednostka nadal będzie stacjonować w Szczecinie. “Rz” potwierdziła to w kilku niezależnych źródłach wojskowych i politycznych.
– Bardzo się cieszę, choć na razie wiem o tym nieoficjalnie – przyznaje Piotr Krzystek (PO), prezydent Szczecina. Także nieoficjalnie potwierdzają naszą informację wysocy rangą wojskowi. To zmiana planów, które kilka miesięcy temu zapowiedział minister Bogdan Klich. Ujawnił wówczas, że jednym z elementów reformy wojska będzie przeniesienie niektórych jednostek z miast (Elbląga, Szczecina, Krakowa) do ośrodków położonych bliżej poligonów. Szczecińska jednostka miała być pierwsza. Żołnierze mieli tracić do Choszczna i Budowa.
Według resortu obrony skupienie żołnierzy w pobliżu poligonów miało poprawić system szkolenia bojowego. Przeprowadzka przyniosłaby też oszczędności. Po pierwsze, niższe byłyby koszty ćwiczeń poligonowych. Po drugie, Agencja Mienia Wojskowego miała sprzedać części pozostawionych przez żołnierzy obiektów wojskowych w Szczecinie. Według naszych informacji na zmianę planów resortu wpłynęły m.in. naciski samorządowców.
Piotr Krzystek przyznaje, że w tej sprawie, oprócz oficjalnych pism do MON, prowadził rozmowy z ministrem Klichem i szefem Sztabu Generalnego. Miał też wsparcie liczących się w PO polityków. Kulisów jednak nie odsłania.
Wiadomo też, że w tym przypadku wojskowi stworzyli z samorządowcami wspólny front.