Zmiany administracyjne na mapie Polski

Sześć miejscowości uzyskuje z nowym rokiem prawa miejskie, powstanie jedna nowa gmina, a kilkanaście kolejnych dotkną zmiany granic

Publikacja: 28.12.2009 06:57

Zmiany administracyjne na mapie Polski

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Prócz tego nastąpi 365 zmian w nazewnictwie miejscowości, ale mających raczej lokalne znaczenie, tym bardziej że duża ich część to likwidacja nazw praktycznie nieużywanych. W ten sposób np. Czarcia Góra z gminy Kruklanki w pow. giżyckim zmieni się na Diablą Górę, a z okolic Włocławka zniknie nazwa Nowy Jork.

[srodtytul]W stronę miasta[/srodtytul]

Duże i pozytywne emocje budzi co roku przyznanie praw miejskich. W tym roku status ten uzyskują: Łaszczów na Zamojszczyźnie, Radłów w Małopolsce, Szepietowo na pograniczu Mazowsza i Podlasia, Kołaczyce i Przecław na Podkarpaciu oraz Tychowo w Zachodniopomorskiem. W ten sposób 1 stycznia liczba miast wzrośnie do 903.

Od kilkudziesięciu lat co roku kilka miejscowości otrzymuje prawa miejskie. Jest to raczej kwestia prestiżu, dowartościowania lokalnej społeczności, bo większość z tych miejscowości ma miejską przeszłość w dawnych wiekach. W ostatnich latach dochodzą bardziej praktyczne motywy: status miasta jest bardziej czytelny, łatwiej je promować, a ostatnio np. łatwiej odrolnić w nich grunt.

– Można zaobserwować pewną tendencję wzrostową wniosków o przyznanie praw miejskich – wskazuje Artur Chruściński, naczelnik Wydziału Geodezji i Kartografii w Departamencie Administracji Publicznej MSWiA.

Nie wszystkie wnioski są uwzględniane. MSWiA (a formalnie rząd, gdyż do niego należy decyzja) odmówił w tym roku praw miejskich Wolbórzowi (ziemia łódzka), mimo że ma bardzo bogatą, 600-letnią miejską tradycję i spełnia miejskie kryteria. Chciało jednak zabrać za dużo terenów rolniczych. Z tego powodu rok wcześniej małopolski Przecław też praw miejskich nie dostał, lecz błąd naprawił.

[srodtytul]Bronią swego [/srodtytul]

Rząd powołał też jedną nową gminę – Jaśliska w powiecie krośnieńskim, wykrojoną z gminy Dukla, a w ostatni wtorek rząd wydał dodatkowe rozporządzenie, że do czasu wyboru jej nowych organów zastąpią je organy gminy Dukla.

[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=320220]Rozporządzenie RM w sprawie utworzenia, ustalenia granic i nazw gmin (z 28 lipca 2009 r., DzU nr 120, poz. 1000)[/link] z dniem 1 stycznia 2010 r. dokonuje też kilkunastu zmian granic gmin. Najważniejsze to włączanie podmiejskich miejscowości do miast. Będą powiększone m.in.: Rzeszów – o ok. 30 km kw., Reda – o 5 km kw. (z gminy Puck), i Przemyśl – o wieś Kruhel Wielki.

Nie doszło jednak do najbardziej spornego przesunięcia granic, mianowicie zwiększenia miasta Ełk o prawie 9 km kw. z trzech sąsiednich wiosek należących do gminy wiejskiej Ełk. Chociaż procedura przesunięcia 850 ha, na których mieszka 600 osób, była już ustalona, rząd uwzględnił opór gminy wiejskiej i jej nie okroił (patrz wypowiedź jej wójta). To rząd nadaje prawa miejskie, tworzy gminy, ustala ich granice. Czyni to w formie rozporządzenia, które wymaga opinii zainteresowanych rad gmin i konsultacji. Wniosek składa gmina za pośrednictwem wojewody w MSWiA do 31 marca, a rząd ma obowiązek wydania rozporządzenia do końca lipca, zmiany jednak następują z początkiem nowego roku.

Profesor Michał Kulesza, twórca reformy samorządowej, wskazuje, że procedura zmian granic gmin jest bardzo niekorzystna dla gminy „zaatakowanej” zmianą, jeśli ta nie ma wsparcia w rządzie czy też wśród posłów.

[ramka][b]Komentuje Antoni Polkowski - wójt gminy wiejskiej Ełk[/b]

Cieszymy się bardzo, że nasz sprzeciw i nasze protesty, łącznie z tym przed siedzibą rządu, odniosły skutek. Miasto Ełk nie okazało się silniejsze, rząd nie powiększył go przez zmniejszenie naszej gminy. Nie może być tak, że jedna gmina zwiększa swój stan posiadania kosztem sąsiedniej. A jeżeli już dochodzi do przesuwania granic, to nabywca nowych terenów powinien rekompensować okrojonej gminie jej stratę. Z naszego sporu można wysnuć wniosek, że procedury dotyczące zmian granic gmin, samorządów terytorialnych powinny to uwzględniać.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=m.domagalski@rp.pl]m.domagalski@rp.pl[/mail][/i]

Prócz tego nastąpi 365 zmian w nazewnictwie miejscowości, ale mających raczej lokalne znaczenie, tym bardziej że duża ich część to likwidacja nazw praktycznie nieużywanych. W ten sposób np. Czarcia Góra z gminy Kruklanki w pow. giżyckim zmieni się na Diablą Górę, a z okolic Włocławka zniknie nazwa Nowy Jork.

[srodtytul]W stronę miasta[/srodtytul]

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara