Można obejść przepisy, darując biznes bliskim

Burmistrz rezygnuje z firmy na rzecz żony, a ona wygrywa organizowane przez niego przetargi na lokalne nieruchomości. Czy to etyczne?

Aktualizacja: 03.02.2010 12:20 Publikacja: 03.02.2010 04:30

Można obejść przepisy, darując biznes bliskim

Foto: Fotorzepa, bartosz jankowski Bartosz Jankowski

Nie, ale na razie zgodne z prawem, bo [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=184117]ustawa z 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (DzU z 2006 r. nr 216, poz. 1584 ze zm.)[/link] zastrzega tylko, że urzędnicy na kierowniczych stanowiskach nie mogą m.in. prowadzić działalności gospodarczej ani na własny rachunek, ani wspólnie z innymi osobami. Nie wolno im również zarządzać taką działalnością ani być jej przedstawicielem czy pełnomocnikiem.

Osoba, która to zbagatelizuje, może zostać odwołana z funkcji albo stracić dyscyplinarnie stanowisko pracy bądź mandat. Sprawa jest zatem prosta: chcesz być wójtem, burmistrzem bądź prezydentem miasta – zamknij firmę. Nie myśl o jej zawieszeniu, bo resort spraw wewnętrznych potwierdza, że to nie wystarczy. Działalność każe wyrejestrować.

[srodtytul]Płytkie granice prawa[/srodtytul]

Nie wszyscy eksperci zgadzają się z tym stanowiskiem, a sami zainteresowani niezbyt się nim przejmują. Znajdują bowiem sposoby na ominięcie ustawowego zakazu, pokazując jednocześnie, że jest on fikcją. Jak donosi prasa lokalna, burmistrz Malborka z chwilą, gdy objął fotel włodarza, przepisał firmę na żonę. W obliczu prawa nie jest więc przedsiębiorcą, a na to, że małżonka wygrywa przetargi organizowane przez męża, nie ma paragrafu.

Eksperci co prawda potwierdzają, że układ jest naganny i niemoralny, ale zastrzegają jednocześnie, że mieści się w granicach prawa dopóty, dopóki nikt nie udowodni, że burmistrz czerpał z niego korzyści materialne. Jednakże art. 228 kodeksu karnego wymienia jeszcze korzyści osobiste, a o te chyba w takiej sytuacji nietrudno, bo zachodzi duże prawdopodobieństwo, że mąż będzie korzystał z dochodów żony.

[srodtytul]Zamiast firmy zlecenie[/srodtytul]

Bywa i tak, że funkcyjni urzędnicy nie tyle prowadzą działalność, ile podpisują umowy cywilnoprawne. I znowu Malbork. Miejscowe media rozpisują się o naczelniku Wydziału Architektury i Gospodarki Nieruchomościami w tamtejszym magistracie, który wykonuje zlecenia dla prywatnych podmiotów gospodarczych. Notabene m.in. dla firmy, której współwłaścicielem jest żona burmistrza. Znowu ustawa antykorupcyjna nie jest łamana, ale można się zastanawiać nad naruszeniem art. 30 ust. 1 ustawy o pracownikach samorządowych. Zastrzega on przecież, że pracownik samorządowy zatrudniony na stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym stanowisku urzędniczym, nie może wykonywać zajęć pozostających w sprzeczności lub związanych z zajęciami, które wykonuje w ramach obowiązków służbowych wywołujących uzasadnione podejrzenie o stronniczość lub interesowność oraz zajęć sprzecznych z obowiązkami wynikającymi z ustawy. Sąd Najwyższy potwierdził, że takie działanie jest przyczyną uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę [b](wyrok z 18 czerwca 1998 r., sygn. I PKN 188/98)[/b].

Te przykłady potwierdzają, że zakaz prowadzenia firm przez pełniących funkcje publiczne z jednej strony ogranicza aktywność gospodarczą, a z drugiej – toleruje tych, którzy dalej ją prowadzą w białych rękawiczkach w charakterze niewidzialnych wspólników. Prawnicy nie mają wątpliwości, że z tą farsą czas skończyć, tym bardziej że prowadzi do wielu innych absurdów. Jeden z nich potwierdza wyrok NSA z 2 kwietnia 2007 r., w którym czytamy, że prowadzenie gospodarstwa rolnego przez radnego z wykorzystaniem wydzierżawionych od gminy gruntów rolnych, będących mieniem gminy, w której radny uzyskał mandat, jest prowadzeniem działalności gospodarczej, o której mowa w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D431D80C5C7A1AC7D423E570744762FC?id=163433]ustawie o samorządzie gminnym[/link] [b](sygn. II OPS 1/2007)[/b].

[ramka][b]prof. Andrzej Szewc, Uniwersytet Śląski[/b]

Zwolennicy poglądu o wyrejestrowaniu w tego rodzaju wypadkach działalności gospodarczej mylą stan faktyczny – rzeczywiste prowadzenie tej działalności – ze stanem formalnym, jakim jest jej wpisanie do ewidencji. W orzecznictwie podkreśla się, że wpis ma charakter deklaratywny (uchwała SN z 26 stycznia 1996 r.) i tak samo jak jego brak wcale nie przesądza o prowadzeniu działalności gospodarczej. Zresztą są dziedziny, które nie wymagają wpisu (np. agroturystyka). Nie każde też wykreślenie wpisu oznacza zaprzestanie działalności. Dlatego poszczególne przypadki należy oceniać indywidualnie, z założeniem, że zawieszenie działalności gospodarczej oznacza co do zasady jej nieprowadzenie w okresie przerwy. Co się zaś tyczy ustawy antykorupcyjnej, to na pewno wymaga gruntownych zmian.[/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=m.gadomska@rp.pl]m.gadomska@rp.pl[/mail]

Nie, ale na razie zgodne z prawem, bo [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=184117]ustawa z 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (DzU z 2006 r. nr 216, poz. 1584 ze zm.)[/link] zastrzega tylko, że urzędnicy na kierowniczych stanowiskach nie mogą m.in. prowadzić działalności gospodarczej ani na własny rachunek, ani wspólnie z innymi osobami. Nie wolno im również zarządzać taką działalnością ani być jej przedstawicielem czy pełnomocnikiem.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów