Samorządowcy powinni decydować o reformie powiatów

Nikt nie neguje potrzeby praw grodzkich dla Wałbrzycha, ale teraz nie poradzi sobie z zadłużeniem w wysokości około 7 mln zł - uważa Cezary Gabryjączyk, starosta łaski

Publikacja: 29.08.2012 09:06

Samorządowcy powinni decydować o reformie powiatów

Samorządowcy powinni decydować o reformie powiatów

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Rz: Pomimo protestów i prawnych wątpliwości zgłaszanych przez powiat wałbrzyski udało się Wałbrzychowi na mocy rozporządzenia Rady Ministrów odzyskać od 1 stycznia 2013 r. prawa grodzkie. Samorząd powiatu ziemskiego nie miał racji, broniąc swoich praw do miasta?

Cezary Gabryjączyk:

W mojej ocenie przyjęcie rozporządzenia przez Radę Ministrów było decyzją polityczną. Nikt nie neguje potrzeby praw grodzkich dla Wałbrzycha, ale od czasu, kiedy te prawa utracił w 2002 r., powiat ziemski sporo zainwestował w mieście. Zaciągał na inwestycje kredyty, których spłata obciąża dziś jego budżet. Po podziale niewielka jednostka nie poradzi sobie z zadłużeniem w wysokości około 7 mln zł.

Co może się stać z okrojonym o dwie gminy i liczącym zaledwie 45 tysięcy mieszkańców  powiatem?

Powiat wałbrzyski może stracić płynność finansową i zapewne też ulec likwidacji, ponieważ nie będzie w stanie funkcjonować. Już obecnie trudno mu będzie skonstruować budżet, który zaakceptuje RIO. Wiele zależy od mieszkańców, którzy w referendum powinni się wypowiedzieć, czy chcą się odłączyć od wałbrzyskiego powiatu i dołączyć do innego. Wiele jednak wskazuje, że będzie to powiat wydmuszka.

Czy przypadek powiatu wałbrzyskiego  świadczy o cichym przyzwoleniu na ograniczenie liczby powiatów ziemskich?

Nie. Tu chodziło wyłącznie o przywrócenie praw grodzkich miastu, tyle  że dokonało się to kosztem powiatu ziemskiego. Wyczuwa się  za to tendencję do ograniczania znaczenia powiatów. Warto m.in. zajrzeć do dokumentów MAC „Sprawne państwo" czy „Strategii 2020". W obu mówi się o reformowaniu drugiego szczebla samorządu, czyli powiatów. Zważywszy na fakt, iż  Ministerstwo Sprawiedliwości chce zredukować sądy rejonowe do 160, Ministerstwo Budownictwa w założeniach do nowelizacji prawa budowlanego planuje zmniejszyć liczbę powiatowych inspektorów nadzoru budowlanego mniej więcej jedną trzecią, a Ministerstwo Zdrowia podejmuje rozmowy z wojewódzkimi inspektorami sanitarnymi o łączeniu powiatowych stacji i laboratoriów, to rysuje się mapa 150–200 powiatów wzmocnionych usługowymi jednostkami państwowymi. Pozostałe powiaty znajdą się w orbicie działania silniejszych. To pierwszy krok do reformy powiatowej. Z dokumentów wynika też, że w przyszłości powiat nie powinien liczyć mniej  niż 200 tysięcy mieszkańców.

Pomysły rewizji liczby powiatów pojawiały się, od kiedy ten szczebel samorządu istnieje. Może faktycznie należy je zweryfikować pod kątem efektywności wykonywanych przez nie zadań?

Uważam, że część powiatów charakteryzuje się dużą niewydolnością finansową i kompetencyjną. Nie są w stanie wykonywać swoich zadań. Powstały jako „dogrywka" po roku od uchwalenia ustawy kompetencyjnej. Powiaty stają się coraz słabsze także dlatego, że obciąża się je zadaniami bez dofinansowania. Trzeba się zatem zastanowić, ile potrzebujemy aktualnie powiatów. Lepiej jednak, aby te decyzje zapadały w środowisku samorządowców.

Czy sądzi pan, że powiaty dobrowolnie zgodzą się na likwidację własnej jednostki?

Świadomość niewydolności finansowej i widmo kryzysu może przyspieszyć ich łączenie. Powoli dojrzewają do tego. Należy jednak dać nam  możliwość podjęcia samodzielnej decyzji w tej sprawie. Siłowe rozwiązanie sprawi, iż samorządowcy będą bronić własnego interesu. Zapomną, że reforma jest konieczna.  Dopiero więc gdy zabraknie porozumienia, rząd powinien przejąć inicjatywę.

Rz: Pomimo protestów i prawnych wątpliwości zgłaszanych przez powiat wałbrzyski udało się Wałbrzychowi na mocy rozporządzenia Rady Ministrów odzyskać od 1 stycznia 2013 r. prawa grodzkie. Samorząd powiatu ziemskiego nie miał racji, broniąc swoich praw do miasta?

Cezary Gabryjączyk:

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów