- Najczęściej tylko część lata dzieci spędzają na zorganizowanych wycieczkach czy koloniach, pozostały czas wolny wypełniają bardzo często zabawy na placach zabaw, w ogrodach jordanowskich czy parkach, gry na boiskach szkolnych. Jednak z listów jakie otrzymuję od dzieci i ich opiekunów wynika, że gminy często likwidują istniejące place zabaw i ogrody jordanowskie - podkreśla rzecznik.
Ponadto do biura rzecznika wpływają skargi dotyczące złego stanu technicznego funkcjonujących obiektów. Często znajdujące się na nich urządzenia, takie jak: huśtawki, bujaczki, piaskownice. ławeczki, drabinki i inne urządzenia do zabawy są przestarzałe i nieestetyczne, ale przede wszystkim mogące stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa bawiących się tam dzieci.
Dlatego rzecznik przypomina, że w związku ze wskazanym w art. 31 Konwencji o Prawach Dziecka prawem dzieci do wypoczynku i czasu wolnego oraz do uczestniczenia w zabawach, które realizowane ma być m.in. poprzez zapewnianie dzieciom dostępu do takich obiektów jak place zabaw, na gminach spoczywa obowiązek ich utrzymywania i prawidłowego wyposażania.
- Warunki techniczne placów zabaw oraz znajdujących się na nich urządzeń powinny być zgodne z przepisami ustawy Prawo budowlane i z przepisami rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie - dodaje.
W trosce o zapewnienie dzieciom odpowiednich warunków wypoczynku i rozwoju fizycznego rzecznik praw dziecka zwrócił się do prezydentów miast, burmistrzów oraz wójtów o podejmowanie działań zmierzających do utrzymywania obecnie istniejących placów zabaw, tworzenie kolejnych, jak również zwracania szczególnej uwagi na to, aby wyposażenie placów zgodne było z obowiązującymi normami prawa i zapewniało dzieciom całkowite bezpieczeństwo.