We wtorek, 4 czerwca WSA w Łodzi zdecydował o uchyleniu decyzji wojewody łódzkiego utrzymującego w mocy decyzję starosty sieradzkiego na udzielenie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej.
Chodzi o trzyarową część 25-letniego, bioróżnorodnego zadrzewionego terenu należącego do obrończyni praw zwierząt adwokatki Karoliny Kuszlewicz. Miasto Sieradz za pomocą przepisów specustawy drogowej próbowało zająć ten teren, wyciąć drzewa i przystąpić do budowy drogi.
W trakcie rozprawy Karolina Kuszlewicz wskazywała na nieprawidłowości. Według niej wojewoda nie uznał, że doszło do dzielenia inwestycji. Wyznaczona droga w kształcie łuku według urzędników ma mieć długość 900 m, podczas gdy na stronie internetowej miasta wskazywana jest łączna długość 1200 m.
Czytaj więcej:
Karolina Kuszlewicz podkreśla, że w ten sposób miasto uchyla się od przeprowadzenia pełnej procedury środowiskowej, ponieważ droga od 1000 m długości podlega decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, zaś krótsze drogi są z niej zwolnione.