Od Srebrnej Góry do Wilanowa - parki kulturowe kolidują z interesami mieszkańców

Tworzone parki kulturowe wchodzą niejednokrotnie w kolizję z interesami ich mieszkańców.

Aktualizacja: 14.02.2016 19:10 Publikacja: 13.02.2016 23:01

Forteczny Park w Srebrnej Górze w Kotlinie Kłodzkiej (autor: Polskazdrona.pl)

Forteczny Park w Srebrnej Górze w Kotlinie Kłodzkiej (autor: Polskazdrona.pl)

Foto: youtube

W ostatnich trzech miesiącach na wokandę Naczelnego Sądu Administracyjnego trafiły skargi kasacyjne dotyczące utworzenia Parku Kulturowego Stare Miasto w Krakowie i Parku Kulturowego Wilanów w Warszawie.

Uchwałę Rady Miasta Krakowa z 2010 r. zaskarżyła właścicielka sklepu z pamiątkami, uchwałę RM Warszawy z 2012 r. – spółka, właściciel działek.

Skarżący przegrali, ale temat pozostał. Kraków przymierza się do utworzenia parku kulturowego Nowa Huta, a w dalszej kolejności – Stare Podgórze z Krzemionkami. Zakopane tworzy park kulturowy na Krupówkach.

Prestiż i pieniądze

Tworzenie takich parków zapoczątkowała ustawa z 2003 r. o ochronie zabytków, określająca je jako jedną z czterech form ochrony zabytków. Uchwałę o utworzeniu parku może podjąć rada gminy (lub wspólnie kilka gmin) „w celu ochrony krajobrazu kulturowego oraz zachowania wyróżniających się krajobrazowo terenów z zabytkami nieruchomymi (...)".

Do 2013 r. powstało w Polsce 26 takich obszarów, obecnie jest ich 30. Wśród nich Miasto Tkaczy w Zgierzu, Twierdza Gdańsk, Kotlina Zakopiańska czy Osada Łowców Fok w Rzucewie.

Pierwszy powstał Forteczny Park w Srebrnej Górze w Kotlinie Kłodzkiej. Ściągnął do gminy kilka milionów złotych na remont Twierdzy. Ruch turystyczny wzrósł o 300 proc., zwiększył się także ruch budowlany.

Taki park to prestiż i promocja dla gminy, łatwiejszy dostęp do środków finansowych z Ministerstwa Kultury i dodatkowy argument w staraniach o środki unijne – ocenia Fundacja dla Dziedzictwa Opola na swoich stronach internetowych.

W raporcie: „Działania organizacji pozarządowych oraz samorządów w obszarze dziedzictwa kulturowego" z badań przeprowadzonych w sierpniu i wrześniu 2015 r. przez Stowarzyszenie Klon/Jawor na zlecenie Narodowego Instytutu Dziedzictwa ankietowani uznali za największą barierę niedostatek środków finansowych.

Restrykcyjne przepisy

– Z badań wypływa ogólny wniosek, że opieka nad dziedzictwem kulturowym nie jest priorytetem dla samorządów – mówi Marta Gumkowska ze Stowarzyszenia Klon/Jawor.

– Jak oceniają samorządy i organizacje pozarządowe, jest to obszar niedofinansowany. Zajmuje się nim kilka osób z różnych wydziałów. Panuje opinia o zbyt skomplikowanych przepisach, zawartych w różnych ustawach. Zgodnie z nimi utworzenie parku kulturowego blokuje prywatne inwestycje aż do opracowania miejscowego planu zagospodarowania – co trwa długo, jest skomplikowane i kosztowne. Wraz z tzw. ustawą krajobrazową z 2015 r. pojawiła się też konieczność dostosowania do niej uchwał o powołaniu parku kulturowego. Podczas sesji 1 lutego Rada m.Krakowa rozpoczęła już takie prace.

Zgodnie z art. 17 ustawy o ochronie zabytków na terenie parku kulturowego można wprowadzić zakazy i ograniczenia robót budowlanych oraz działalności przemysłowej, rolniczej hodowlanej lub usługowej. Można też zmienić sposób korzystania z zabytków i zakazać umieszczania reklam. Ustawa daje możliwość wyboru, ale właśnie tu tkwi źródło konfliktu. Z powodu negatywnego wyniku konsultacji społecznych nie powstał park kulturowy w podwarszawskich Michałowicach. Nie utworzono go w Ustce. Nie są też odosobnione gminy, które chętnie by się ich pozbyły.

– Przepisy wcale nie muszą być aż tak restrykcyjne, skomplikowane i rozrzucone po różnych ustawach, Zawierają za wiele zakazów – uważa Jerzy Zawartka, p.o. dyrektora Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego, na których terenie znajdują się m.in. obiekty kulturowe. – Trzeba zmniejszyć ich restrykcyjność. Dla województwa, w którym 90 proc. gruntów znajduje się w rękach prywatnych, ma to zasadnicze znaczenie.

Pytam, czy wobec tego nie należałoby dokonać ich przeglądu i skomasować je w jednej ustawie. Jerzy Zawartka uważa, że byłoby to realne, ale wymaga czasu i warunku, że zrobią to eksperci i nie wmieszają się politycy.

W ostatnich trzech miesiącach na wokandę Naczelnego Sądu Administracyjnego trafiły skargi kasacyjne dotyczące utworzenia Parku Kulturowego Stare Miasto w Krakowie i Parku Kulturowego Wilanów w Warszawie.

Uchwałę Rady Miasta Krakowa z 2010 r. zaskarżyła właścicielka sklepu z pamiątkami, uchwałę RM Warszawy z 2012 r. – spółka, właściciel działek.

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów