Miasto Wadowice nie może bronić dobrego imienia Jana Pawła II

Radni Wadowic podjęli uchwałę, w której zobowiązują burmistrza do pozwania autorów materiału TVN24 o papieżu Janie Pawle II. Kłopot w tym, że według prawa tylko najbliżsi zmarłego mają narzędzia do walki o jego dobre imię.

Publikacja: 03.05.2023 14:37

Wystawa plenerowa pt. „Karol Wojtyła. Patron Małopolski” na pl. Jana Pawła II w Wadowicach

Wystawa plenerowa pt. „Karol Wojtyła. Patron Małopolski” na pl. Jana Pawła II w Wadowicach

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Taki krok to pokłosie głośnego dokumentu Marcina Gutowskiego pt. „Franciszkańska 3”. Padła w nim teza o tym, że Jan Paweł II, w czasie, gdy był jeszcze metropolitą krakowskim, wiedział o przypadkach molestowania seksualnego przez księży, ale informacje te ukrywał.  W uchwale radni zobowiązali burmistrza do pozwania autorów reportażu za naruszenie kultu pamięci osoby zmarłej, czyli urodzonego w Wadowicach Karola Wojtyły, honorowego obywatela tego miasta. Ich zdaniem gmina ma prawo i „moralny obowiązek do zachowania dobrej pamięci o zmarłym”.

Pozwać może rodzina albo partner 

Takie podejście do zagadnienia może jednak wywołać szereg wątpliwości, na które wskazuje radca prawny Michał Sobierajski z kancelarii Goldwin Wesołowski i wspólnicy S.K.A. Przypomina, według art. 23 kodeksu cywilnego dobre osobiste, takie jak m.in. zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek i tajemnica korespondencji, chronione są przez prawo cywilne niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Mowa tu jednak o tzw. katalogu otwartym, co oznacza, że mogą istnieć też dobra, które nie zostały wprost w nim wymienione. A jednym z nich, „wypracowanym” już w orzecznictwie jest właśnie tzw. kult osoby zmarłej. Nie chodzi tu jednak o ochronę dóbr osobistych takiego człowieka, ale o prawo osób mu bliskich do czczenia pamięci po nim.

Za takich bliskich w orzecznictwie uznaje się jednak głównie członków rodziny, ewentualnie partnerów czy bliskich przyjaciół. I to tutaj zdaniem Michała Sobierajskiego leży sedno problemu, na który natknąć mogą się radni.- O ile można bowiem mówić o naruszeniu uczuć (prawa do czczenia pamięci) osoby bliskiej zmarłemu, to w mojej ocenie uczuć takich nie możemy przypisywać gminie, która jest podmiotem abstrakcyjny – osobą prawną – argumentuje ekspert.

Czytaj więcej

Wadowice pozwą autorów reportażu TVN "Franciszkańska 3"

Zaznacza przy tym, że wprawdzie dobra osobiste osób prawnych podlegają ochronie zgodnie z art. 43 kodeksu cywilnego, to w orzecznictwie przyjmuje się dość jednolicie, że są to wartości niemajątkowe, dzięki którym „osoba prawna może funkcjonować zgodnie ze swoim zakresem działania”. Z reguły chodzi więc o dobre imię i wizerunek.

Polityczny manifest

W odniesieniu do sprawy gminy radca prawny ocenia, że aby sąd mógł uznać jej roszczenie za zasadne, musiałaby ona na wstępie wykazać, że z Janem Pawłem II łączyła ją wyjątkowo bliska relacja. I oczywiście to, że jej prawo do uczuć, czyli czczenia pamięci po zmarłym, zostało naruszone. - W mojej ocenie gminie nie można przypisać zdolności do posiadania bliskich relacji osobistych ze zmarłym, ani też przymiotu zdolności do posiadania uczuć koniecznych przecież do czczenia pamięci osoby – zaznacza Michał Sobierajski. I dodaje: - Abstrahując zatem od konieczności wykazania dokonania naruszenia przez samą treść publikacji, w mojej ocenie uchwałę zobowiązującą burmistrza Wadowic do wystąpienia z powództwem przeciwko autorom reportażu, należy oceniać przede wszystkim w kategoriach politycznego manifestu. 

Michał Sobierajski zauważa przy tym, że „autorzy uchwały mogli przy tym pozostawać w błędnym przekonaniu, że opisane przez nich roszczenie stanowi środek do ochrony dóbr osobistych zmarłego, w imieniu którego chcieliby wystąpić”.

Taki krok to pokłosie głośnego dokumentu Marcina Gutowskiego pt. „Franciszkańska 3”. Padła w nim teza o tym, że Jan Paweł II, w czasie, gdy był jeszcze metropolitą krakowskim, wiedział o przypadkach molestowania seksualnego przez księży, ale informacje te ukrywał.  W uchwale radni zobowiązali burmistrza do pozwania autorów reportażu za naruszenie kultu pamięci osoby zmarłej, czyli urodzonego w Wadowicach Karola Wojtyły, honorowego obywatela tego miasta. Ich zdaniem gmina ma prawo i „moralny obowiązek do zachowania dobrej pamięci o zmarłym”.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Samorząd
Wadowice pozwą autorów reportażu TVN "Franciszkańska 3"
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej