Reklama

Inwestycje budowlane: Ochrona krajobrazu ważniejsza od planu miejscowego

Na obszarze chronionym można ustanowić zakazy, których nie przewidują plany miejscowe.

Publikacja: 30.06.2016 08:04

Inwestycje budowlane: Ochrona krajobrazu ważniejsza od planu miejscowego

Foto: www.sxc.hu

Obszar Chronionego Krajobrazu Doliny Dolnej Łyny ustanowiło rozporządzenie nr 162 wojewody warmińsko-mazurskiego z 2008 r.

Siedem lat później, w listopadzie 2015 r., spółka wezwała sejmik województwa do usunięcia z rozporządzenia zapisów, które naruszają jej uprawnienia do prowadzenia inwestycji na własnych działkach. Powołała się na uchwały rad gmin Bartoszyce, Kiwity i Lidzbark Warmiński, uwzględniające w planach zagospodarowania przestrzennego budowę elektrowni wodnej w rejonie miejscowości Ardapy w gminie Bartoszyce. Miała to być elektrownia wraz z progiem piętrzącym oraz infrastrukturą towarzyszącą. Spółce odmówiono jednak ustalenia środowiskowych uwarunkowań dla planowanej inwestycji. W rozporządzeniu nr 162 znalazły się bowiem zakazy, które uniemożliwiały budowę. W § 4 ust. 1 i 6 zakazywało ono m.in. dokonywania zmian w stosunkach wodnych, jeżeli służą celom innym niż ochrona przyrody. Regionalny dyrektor ochrony środowiska w Olsztynie stwierdził, że planowana inwestycja spowoduje poważne zakłócenia w ekosystemie rzeki Łyny oraz wpłynie negatywnie na przyrodę Obszaru Chronionego Krajobrazu Doliny Dolnej Łyny. Byłoby to więc naruszenie zakazów wynikających z rozporządzenia.

Spółka domagała się od sejmiku województwa podjęcia uchwały wyłączającej obowiązywanie zakazów w razie kolizji z ustaleniami miejscowych planów. Rozporządzenia wojewody z 2002 r. i 2003 r. wyłączały wszystkie zakazy odnoszące się do zagospodarowania, ustalone w miejscowych planach. Ponieważ sejmik odmówił, spółka złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie. Wnioskowała o stwierdzenie nieważności rozporządzenia w części, w jakiej nie uwzględnia ustaleń miejscowych planów zagospodarowania gmin Bartoszyce, Kiwity i Lidzbark Warmiński. Nie sposób twierdzić, że stały się nieaktualne i wymagają dostosowania do rozporządzenia nr 162, skoro dotychczas właściwe gminy tego nie zrobiły. Wciąż zatem obowiązują.

Marszałek województwa (po nowelizacji w 2009 r. ustawy o ochronie przyrody organem kompetentnym do tworzenia i funkcjonowania obszarów chronionego krajobrazu stał się sejmik województwa) podkreślił natomiast, że zakazy ujęte w rozporządzeniu są powtórzeniem zakazów zawartych w ustawie o ochronie przyrody, bez żadnej ich modyfikacji. Uzasadnieniem ich wprowadzenia jest groźba utraty walorów przyrodniczych. Obszar objęty rozporządzeniem nr 162 obejmuje tereny chronione ze względu na wyróżniający się krajobraz o zróżnicowanych ekosystemach leśnych, nieleśnych oraz wodnych.

Na tę właśnie okoliczność powołał się WSA, rozpatrując skargę. Stwierdził, że w ustawie o ochronie przyrody nie ma przepisu, który zobowiązywałby do określenia na obszarze chronionego krajobrazu tylko takich zakazów, które uwzględniałyby obowiązujące na tym terenie zapisy planu miejscowego.

Reklama
Reklama

Wojewoda ograniczył wprawdzie niektóre, ale dotyczyło to tylko możliwości lokalizowania obiektów budowlanych w pasie o szerokości 100 m od brzegów rzek, jezior i innych zbiorników wodnych. Nie dopuszczono natomiast możliwości realizacji innych inwestycji, które pociągnęłyby za sobą niszczenie istniejącego ekosystemu, zarówno wodnego, jak i lądowego. Dlatego sąd uznał, ze rozporządzenie nr 162 nie narusza prawa, i oddalił skargę spółki.

sygnatura akt: II SA/Ol 154/16

Prawnicy
Zbigniew Ziobro krytykuje decyzję Andrzeja Dudy. Pisze o „notariuszu"
Prawnicy
Znana prawniczka odchodzi z resortu Waldemara Żurka. „Czasem sufler zaśpi"
Dobra osobiste
Coldplay zapłaci za ujawnienie romansu? Prawnicy o szansach pozwu Andy'ego Byrona
Praca, Emerytury i renty
Wcześniejsze wypłaty i podwójne świadczenia. 800 plus w sierpniu
Nieruchomości
Wysokie kary za budowę szopy w ogrodzie. Ważna jest odległość od działki sąsiada
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama