Jednostki budżetowe, sporządzając sprawozdania za ubiegły rok, po raz pierwszy stosują rozporządzenie ministra finansów z 28 lipca 2006 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości oraz planów kont dla budżetu państwa, budżetów jednostek samorządu terytorialnego oraz niektórych jednostek sektora finansów publicznych (DzU nr 142, poz. 1020).

-Znacznie rozszerzyło ono zakres sprawozdania finansowego sporządzanego przez jednostki i zakłady budżetowe oraz gospodarstwa pomocnicze jednostek budżetowych. Na koniec 2005 r. obejmowało bilans z wykonania budżetu, bilans jednostki budżetowej, zakładu budżetowego i gospodarstwa pomocniczego oraz skonsolidowany bilans jednostki samorządu terytorialnego. Sprawozdanie za 2006 r. zawiera także rachunek zysków i strat oraz zestawienie zmian w funduszu jednostki -mówi dr Anna Zysnarska z Katedry Rachunkowości Uniwersytetu Gdańskiego. Jej zdaniem jednak trudno znaleźć uzasadnienie dla obowiązku sporządzania rachunku zysków i strat przez jednostki budżetowe, których podstawą gospodarki finansowej jest roczny plan dochodów i wydatków określonych kasowo, tj. w wysokości faktycznych zmian na rachunku bieżącym jednostki. Jednostki te otrzymują z budżetu środki na wydatki, natomiast zrealizowane dochody budżetowe przekazują do budżetu. Ich wynik finansowy jest na ogół ujemny. Tymczasem rolą rachunku zysków i strat w sektorze prywatnym jest przedstawienie informacji o wynikach z działalności oraz umożliwienie przeprowadzenia oceny rentowności.

Osoby zajmujące się przede wszystkim sprawozdaniami sporządzanymi na podstawie ustawy o rachunkowości uważają jednak, że pewne ujednolicenie ma swoje dobre strony.

- Po zmianach sprawozdania finansowe jednostek budżetowych są podobne do tych, które sporządzają np. spółki z o.o. Dzięki temu są one bardziej czytelne i zrozumiałe dla odbiorców, np. banków, w których podmioty te ubiegają się o kredyty - zauważa biegły rewident Edward Karwowski, prezes Perfectum-Audit.