Radny nie może głosować we własnej sprawie

Radny gminy nie może brać udziału w głosowaniu w sprawie powołania sekretarza gminy, jeśli jest kandydatem na to stanowisko. Głosowanie dotyczy bowiem jego interesu prawnego

Aktualizacja: 12.02.2008 09:44 Publikacja: 12.02.2008 00:26

Taka sytuacja wystąpiła w Lubartowie. Jeden z radnych uczestniczył w głosowaniu, popierając swoją kandydaturę na sekretarza gminy. Co więcej, jego głos okazał się decydujący, bo gdyby wstrzymał się od głosowania, jego kandydatura nie uzyskałaby wymaganej większości.

Zdaniem wojewody lubelskiego radny zgodnie z art. 25a ustawy o samorządzie gminnym miał obowiązek wstrzymać się od głosowania, bo dotyczyło to jego interesu prawnego, czyli powołania na stanowisko sekretarza. Z tych względów stwierdził nieważność uchwały.

Burmistrz Lubartowa reprezentujący radę miejską nie zgodził się z tym rozstrzygnięciem. Argumentował, że prawo do kandydowania na stanowisko w samorządzie terytorialnym jest prawem obywatelskim, politycznym i nie można ujmować go w kategorii interesu prawnego.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie (choć niejednogłośnie) nie podzielił tego stanowiska (sygn. III SA/Lu 414/07). Uznał, że radny kandydujący na stanowisko sekretarza gminy i biorący udział w głosowaniu miał w tym interes prawny. Zdaniem sądu pojęcie interesu prawnego użyte w przepisie art. 25a wspomnianej ustawy należy rozumieć szeroko, tzn. jako interes wypływający z przepisów ustrojowych, przepisów prawa materialnego i procesowego. Interes prawny radnego zachodzi również, gdy spodziewany skutek uchwały może być dla jego stosunków prawnych pozytywny. Tak jest, gdy zostaje nawiązany stosunek pracy na podstawie powołania, które wiąże się z wynagrodzeniem przysługującym pracownikom samorządowym. Sąd podkreślił, że po powołaniu na sekretarza gminy nie potrzeba żadnych innych czynności prawnych, w szczególności zawarcia umowy o pracę ani dodatkowego powołania przez pracodawcę, stanowiącego właściwą podstawę zawarcia stosunku pracy.

Wyrażenie przez radnego zgody na kandydowanie na sekretarza gminy oznaczało zaistnienie interesu prawnego, a w efekcie obowiązek wyłączenia się od głosowania

na podstawie przepisu art. 25a ustawy o samorządzie gminnym. Przepis ten ma charakter antykorupcyjny.

Taka sytuacja wystąpiła w Lubartowie. Jeden z radnych uczestniczył w głosowaniu, popierając swoją kandydaturę na sekretarza gminy. Co więcej, jego głos okazał się decydujący, bo gdyby wstrzymał się od głosowania, jego kandydatura nie uzyskałaby wymaganej większości.

Zdaniem wojewody lubelskiego radny zgodnie z art. 25a ustawy o samorządzie gminnym miał obowiązek wstrzymać się od głosowania, bo dotyczyło to jego interesu prawnego, czyli powołania na stanowisko sekretarza. Z tych względów stwierdził nieważność uchwały.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara