Nowe miasta to: [b]Nowe Brzesko[/b] w Małopolsce; [b]Pruchnik[/b] na Podkarpaciu; [b]Czyżew[/b] w woj. podlaskim (ale na historycznym Mazowszu); [b]Gościno[/b] w powiecie kołobrzeskim i [b]Wolbórz[/b] – ziemia łódzka.
Jest już przygotowany projekt odpowiedniego rozporządzenia Rady Ministrów, gdyż to do rządu należy formalnie decyzja w tych sprawach, a rozporządzenie musi być wydane do końca lipca, choć same zmiany wchodzą w życie w nowym roku.
Co roku ta procedura jest więc powtarzana. Jak powiedział „Rzeczpospolitej” Grzegorz Latos, główny specjalista w MSWiA, więcej wniosków o nadanie statusu miasta nie było, a te, które zostały złożone, spełniały wymagania.
Owe wymagania to: miejscowość powinna liczyć nie mniej niż 3 tys. mieszkańców, ale są od tego wyjątki. Co ważniejsze, dwie trzecie ludności powinno pracować poza rolnictwem, a więc miejscowość powinna mieć nierolniczy charakter, za to wyraźnie miejsko-usługową infrastrukturę. O to zresztą coraz łatwiej w gminnych miejscowościach, a to one zwykle awansują do statusu miasta.
Zwykle te miejscowości mają bogatą, także miejską historię. Tak jest choćby z Wolborzem, który wprawdzie w zeszłym roku nie dostał praw miejskich, ale dlatego, że chciał zabrać ze sobą za dużo terenów rolniczych. W tym roku apetyty ograniczył i miastem zostanie. Przez kilkaset lat, do 1870 r., miastem było też Nowe Brzesko, którego nazwa pochodzi od stromego nadwiślańskiego brzegu.