Świadczenia dla radnego w podróży służbowej

Jeżeli wyjazd radnego nie miał bezpośredniego związku z wykonywaniem mandatu, to gmina może odmówić zwrotu poniesionych wydatków. Mógłby się o to ubiegać tylko, gdyby podróż zlecił mu przewodniczący rady

Publikacja: 23.02.2011 03:45

Świadczenia dla radnego w podróży służbowej

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Radny jednej z gmin został zaproszony na posiedzenie Senackiej Komisji Zdrowia. Po powrocie przedstawił w gminie rachunki za hotel oraz bilety PKP,  oczekując zwrotu poniesionych kosztów. Wójt gminy odmówił jednak ich uwzględnienia. Stwierdził, że wyjazd radnego nie był podróżą służbową. Czy wójt ma rację ? – pyta przewodnicząca rady gminy. – Przecież środki na podróże służbowe radnych są zapewnione w gminnym budżecie.

Zasady zwrotu radnym kosztów służbowych wyjazdów określają przepisy ustawy o samorządzie gminnym (art. 25 ust. 4 i 10) oraz rozporządzenia w sprawie sposobu ustalania należności z tytułu zwrotu kosztów podróży służbowych radnych gminy. Zgodnie z § 1 tego aktu podróżą służbową jest wykonywanie przez radnego zadania mającego bezpośredni związek z mandatem, określonego przez przewodniczącego rady gminy i  poza miejscowością, w której znajduje się siedziba rady. Paragraf 2 ust. 1 rozporządzenia precyzuje natomiast, że termin i miejsce wykonywania zadania oraz miejscowość rozpoczęcia i zakończenia podróży służbowej określa przewodniczący rady w poleceniu wyjazdu służbowego.

26,5 zł

wynosi dieta radnego przebywającego w podróży służbowej dłużej niż 12 godzin

– Koszty delegacji radnego urząd gminy musi pokrywać tylko wtedy, gdy to gmina wysyła go w podróż służbową – wyjaśnia prof. Andrzej Szewc z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. – Z przedstawionego pytania wynika, że radny pojechał na zaproszenie komisji senackiej, a nie na polecenie gminy (przewodniczącego rady). W związku z tym zwrotu wydatków powinien się domagać od zapraszającego. Jeżeli zaś w zaproszeniu zaznaczono, że komisja nie zwraca kosztów podróży, to należy przyjąć, że radny odbył podróż na własny koszt – dodaje profesor.

Jeżeli radny odbył podróż na podstawie wystawionego i podpisanego przez przewodniczącego rady polecenia wyjazdu służbowego, to gmina zwróci mu poniesione koszty. Będą to przede wszystkim wydatki na przejazdy z miejscowości określonej przez przewodniczącego rady gminy w poleceniu wyjazdu służbowego do miejsca stanowiącego cel podróży i z powrotem oraz na noclegi.

Może się jednak zdarzyć, że radnemu zwrotu wydatków odmówi, mimo że w podróż udał się na polecenie przewodniczącego. Tak będzie w sytuacji, gdy radny pojechał własnym samochodem, nie uzgodniwszy tego z przewodniczącym rady – przestrzega   Stefan Płażek z Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Rozporządzenie w sprawie sposobu ustalania należności z tytułu zwrotu kosztów podróży służbowych radnych gminy wyraźnie bowiem oddziela świadczenia obligatoryjne (dieta, ryczałt za przejazdy środkami publicznymi, zwroty za bilety) od fakultatywnych (odpłatność za przejazd własnym pojazdem). Przewodniczący ma tu uprawnienie decyzyjne. Z §  5 ust. 3 rozporządzenia wynika ponadto, że decyzję w tych sprawach powinien  podejmować dla każdego przypadku z osobna.

Rozwiązaniem jest uchwalenie regulaminu zwrotu kosztów podróży służbowych wyraźnie podkreślającego, że w imię racjonalnego gospodarowania środkami publicznymi odpłatność za jazdę własnym samochodem powinna być uzasadniona  szczególnymi okolicznościami (nagłość wyjazdu, zbyt skromna oferta transportu publicznego itp.).

Podstawa prawna: rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji z  31 lipca 2000 r. w sprawie sposobu ustalania należności z tytułu zwrotu kosztów podróży służbowych radnych gminy, Dz.U.z 2000 r. nr 66, poz. 800 ze zm.

Radny jednej z gmin został zaproszony na posiedzenie Senackiej Komisji Zdrowia. Po powrocie przedstawił w gminie rachunki za hotel oraz bilety PKP,  oczekując zwrotu poniesionych kosztów. Wójt gminy odmówił jednak ich uwzględnienia. Stwierdził, że wyjazd radnego nie był podróżą służbową. Czy wójt ma rację ? – pyta przewodnicząca rady gminy. – Przecież środki na podróże służbowe radnych są zapewnione w gminnym budżecie.

Zasady zwrotu radnym kosztów służbowych wyjazdów określają przepisy ustawy o samorządzie gminnym (art. 25 ust. 4 i 10) oraz rozporządzenia w sprawie sposobu ustalania należności z tytułu zwrotu kosztów podróży służbowych radnych gminy. Zgodnie z § 1 tego aktu podróżą służbową jest wykonywanie przez radnego zadania mającego bezpośredni związek z mandatem, określonego przez przewodniczącego rady gminy i  poza miejscowością, w której znajduje się siedziba rady. Paragraf 2 ust. 1 rozporządzenia precyzuje natomiast, że termin i miejsce wykonywania zadania oraz miejscowość rozpoczęcia i zakończenia podróży służbowej określa przewodniczący rady w poleceniu wyjazdu służbowego.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara