– Odbiory techniczne zaplanowane są na kwiecień przyszłego roku, obecnie trwa budowa terminalu i pasa startowego – mówi Edyta Mikołajczyk, rzecznik portu. – Prace prowadzane są praktycznie 24 godziny na dobę.
W tym tygodniu Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził, że decyzja środowiskowa, na podstawie której prowadzone są prace, jest zgodna z prawem. Kwestionowały ją organizacje ekologiczne. Koszt prac szacowany jest na 305 mln zł, z tego ponad 76 mln zł ma pochodzić z dotacji unijnych. Budowany terminal ma obsługiwać ok. 1,8 mln osób rocznie, głównie pasażerów tanich linii lotniczych.
W Świdniku pod Lublinem powstaje lotnisko, które w pierwszym roku swojej działalności ma obsłużyć 180 tys. osób. Po pięciu latach przez port ma przewijać się ok. 1 mln podróżnych rocznie. Kosz budowy portu to 350 mln zł.– Inwestycja będzie sfinansowana z pieniędzy własnych, dotacji unijnych i emisji obligacji – mówi Piotr Jankowski, rzecznik spółki Port Lotniczy Lublin. Z emisji obligacji port chce pozyskać 180 mln zł. Organizatorem emisji ma być Bank Gospodarstwa Krajowego, szczegóły umowy wciąż są negocjowane. – Gdy będziemy mieć zapewnione pieniądze, ogłosimy przetarg na budowę terminalu i rozstrzygniemy postępowanie na budowę drogi startowej. Budowa płyty postojowej już trwa – mówi Jankowski. Lotnisko ma zostać uruchomione w przyszłym roku, najprawdopodobniej w jego drugiej połowie.
Gdynia ma samoloty przyjmować już na Euro 2012. – Budujemy lotnisko lokalne, które będzie obsługiwać ruch general aviation (małe samoloty prywatne – przyp. red.), czartery i cargo – mówi Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni.
Port powstaje na 250 ha użyczonych gminie Kosakowo na 30 lat przez wojsko. Terminal do obsługi pasażerów ma mieć powierzchnię 3,7 tys. mkw. Budowa ma kosztować 60 mln zł. Prace sfinansują gminy Gdynia i Kosakowo. Władze spółki chcą, by port był gotowy do Euro 2012.