Czy janosikowe pójdzie do sejmowej szuflady

Wbrew zapowiedziom projekt zmiany wpłat na subwencję równoważącą nie znalazł się w porządku obrad Sejmu

Publikacja: 13.09.2012 08:30

Czy janosikowe pójdzie do sejmowej szuflady

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

– To dobrze, bo mamy czas, by dotrzeć z informacją o projekcie i jego skutkach do każdego z posłów. Dotychczas mieli oni przed sobą kilka wariantów i trudne do zrozumienia algorytmy – mówi Jan Grabiec, starosta legionowski, jeden z orędowników zmian janosikowego i jego płatnik.

Piotr Zgorzelski, przewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, zapewnia, że znajdzie się on w porządku obrad na następnym posiedzeniu Sejmu.

Pół roku pracy

Efektem półrocznej pracy posłów był projekt nowelizacji ustawy o dochodach samorządowych, według którego nie tracił żaden z samorządów – ani gminy, ani powiaty, ani województwa. Było to możliwe dzięki zmianie sposobu dzielenia kwot wchodzących w skład części równoważącej subwencji ogólnej dla powiatów oraz dzielenia części środków pochodzących z rezerwy subwencji ogólnej przeznaczanej obecnie na dofinansowanie zadań związanych z utrzymaniem dróg i inwestycji na drogach publicznych.

Większość powiatów jednak gwałtownie zaprotestowała. Chodzi o włączenie części rezerwy subwencji ogólnej do dochodów własnych powiatów i województw samorządowych w wysokości ok. 230 mln zł. Zdaniem Tadeusza Jarmuziewicza, sekretarza stanu w Ministerstwie Budownictwa, Transportu i Gospodarki Morskiej, likwidacja rezerwy pozbawi jednostki środków w sytuacjach awaryjnych, np. w razie konieczności naprawy mostu.

Przeważyły wątpliwości

Hanna Majszczyk, wiceminister finansów, oceniała, że projekt zapewni lepszą przewidywalność planowania dochodów. Poseł Waldy Dzikowski, przewodniczący podkomisji, bronił pomysłu, mówiąc, iż wszelkie rezerwy i dotacje pochodzą jeszcze ze starego systemu finansowania samorządów. Należy je zamieniać na dochody własne, zwiększające poziom finansowania oraz zdolność kredytową jednostek. Andrzej Porawski, dyrektor ZMP, wtórował: – Od samego początku organizacje samorządowe były przeciwne istnieniu rezerw. To nie są pieniądze ministerialne, ale samorządowe, i należy włączyć je do systemu dochodów własnych.

Większość członków połączonych komisji Samorządu Terytorialnego i Finansów Publicznych odrzuciła sprawozdanie podkomisji.

Projektodawcy mieli jeszcze nadzieję na przedstawienie rozwiązania na sesji plenarnej, aby to Sejm rozstrzygnął, czy podtrzyma uchwałę komisji Samorządu Terytorialnego i Finansów Publicznych, czy też zdecyduje o powrocie do pracy w komisjach.

– Jeśli nie dojdzie do głosowania w Sejmie, to zainteresowane jednostki samorządowe złożą wniosek w sprawie janosikowego do Trybunału Konstytucyjnego – mówi Jan Grabiec. Ale przewiduje, że do tego nie dojdzie, bo rośnie świadomość problemu wśród posłów.

– To dobrze, bo mamy czas, by dotrzeć z informacją o projekcie i jego skutkach do każdego z posłów. Dotychczas mieli oni przed sobą kilka wariantów i trudne do zrozumienia algorytmy – mówi Jan Grabiec, starosta legionowski, jeden z orędowników zmian janosikowego i jego płatnik.

Piotr Zgorzelski, przewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, zapewnia, że znajdzie się on w porządku obrad na następnym posiedzeniu Sejmu.

Pozostało 83% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów