Polskie szpitale zaczynają dopiero działać na polu zakupów grupowych. – To lepszy sposób na podratowanie budżetu zadłużonych szpitali niż zwolnienia pracowników. Tym bardziej że nic nie kosztuje, a wymaga tylko chęci współpracy – uważa prof. Jarosław Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali.
16 szpitali z województwa mazowieckiego zainicjowało w ubiegłym roku wspólny i tańszy zakup energii
Zaznacza jednak, że dyrektorzy nie dostrzegają jeszcze, jak duże korzyści i oszczędności przynoszą wspólne zakupy energii elektrycznej czy leków. Nie stoją też temu na przeszkodzie przepisy, bo art. 16 prawa zamówień publicznych wskazuje jednoznacznie, że zainteresowani mogą wyznaczyć spośród siebie przedstawiciela, który przeprowadzi przetarg i zamówi np. potrzebne materiały.
Pierwsze inicjatywy
W kraju działają już jednak lecznice, które skorzystały z dobrodziejstwa tej regulacji. Tak np. w woj. mazowieckim jest ich 16, m.in. szpitale płocki, międzyleski i bródnowski, które jesienią ubiegłego roku skrzyknęły się, by wspólnie kupić energię elektryczną. Organizatorem zakupów (przedstawicielem lecznic) była Mazowiecka Agencja Energetyczna. Placówki zaoszczędziły dzięki wspólnym zakupom łącznie 3,5 mln zł.
20 proc. mogą zaoszczędzić placówki medyczne, jeśli będą kupowały wspólnie leki