Uzasadniając wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, sędzia Zbigniew Rudnicki podkreślił, że to jeden z objawów niepokojącej sytuacji w opiece i organizacji ochrony zdrowia (sygnatura: VI SA/Wa 1117/12).
Inaczej trudno zrozumieć, dlaczego Zakład Genetyki Instytutu CZMP, wiodący w Polsce w badaniach prenatalnych i diagnostyce chorób genetycznych, w konkursie ofert na wykonanie badań genetycznych w Łodzi zajął ostatnie miejsce.
Trzy kryteria
Do konkursu Narodowego Funduszu Zdrowia, połączonego z negocjacjami na wykonanie ok. 63 tys. badań genetycznych w Łodzi w okresie od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2014 r. zgłosiło się, łącznie z Instytutem CZMP, czterech oferentów. W rankingu otwarcia Centrum z proponowaną ceną 12 zł za jednostkę rozliczeniową, uzyskało 10,090 pkt i zajęło ostatnie, czwarte miejsce. Zdobyło 0,9 pkt za ofertę cenową, 10 pkt za ciągłość świadczenia usług i zero punktów za jakość. Nie miało bowiem certyfikatu ISO z zarządzania, który zdaniem NFZ ma istotne znaczenie. Wskazuje bowiem na zabezpieczenia kadrowe, materiałowe i dotyczące całej procedury. Najlepsza oferta zdobyła 27,045 pkt.
Odwołanie do prezesa NFZ, w którym CZMP wskazywało na wieloletnie doświadczenia w badaniach genetycznych, posiadanie wysoko specjalistycznej kadry, nowoczesnej aparatury i na powiązania z wojewódzkim i krajowym konsultantem ds. genetyki klinicznej, okazało się bezskuteczne. Konkurs wygrał Uniwersytet Medyczny w Łodzi wraz ze spółką cywilną specjalisty z tej uczelni.W skardze do WSA Instytut CZMP zarzucił pozorność negocjacji oraz to, że z pięciu kryteriów konkursowych NFZ wziął pod uwagę tylko trzy: cenę, ciągłość świadczeń i jakość w postaci certyfikatu ISO z zarządzania.
– Nie mogliśmy tego zrozumieć – mówi Ewa Smulewicz, zastępca dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych w Instytucie CZMP. – Przecież większość procedur prowadzimy według założeń ISO, a system zarządzania nie może być ważniejszy od jakości badań. Każdego roku zdobywaliśmy takie kontrakty, a kadra i sprzęt są te same.