Niedoceniana sekurytyzacja

Dla gmin, które nie uchwalą budżetów na 2014 r., to narzędzie finansowania może być ratunkiem.

Publikacja: 22.01.2014 08:53

Niedoceniana sekurytyzacja

Foto: www.sxc.hu

Do tej pory to narzędzie finansowania m.in. inwestycji nie zdobyło zaufania polskich samorządowców, choć jest dostępne i uregulowane prawnie ustawą o funduszach inwestycyjnych z 27 maja 2004 r.

Ustawodawca wręcz wskazuje w niej jako adresata sekurytyzacji – jednostki samorządowe i związki komunalne. Gwarancję przejrzystości i bezpieczeństwa całego procesu zapewnia Komisja Nadzoru Finansowego.

Niektórzy obserwatorzy sytuacji finansowej samorządów twierdzą, że gminy pomimo utraty zdolności kredytowej mogą, dzięki umiejętnemu przeprowadzeniu procesu sekurytyzacyjnego, pozyskać pieniądze nie tylko na bieżącą spłatę zadłużenia, ale także na nowe inwestycje.

Co to jest

Sekurytyzacja polega na wyodrębnieniu z budżetu aktywów i przekazaniu ich przez inicjatora – gminę – do Funduszu Sekurytyzacyjnego, którym zarządza powołana w tym celu spółka specjalnego przeznaczenia. Pod ich zastaw wyemituje ona papiery sekurytyzacyjne. Po ich sprzedaniu na rynku kapitałowym gmina zyskuje środki finansowe, które może przeznaczyć np. na spłatę dotychczasowego zadłużenia.

Wyodrębniając i zamrażając aktywa, gmina pozbawia się części wpływów

Aktywami gwarantującymi wykup papierów mogą być zarówno składniki majątkowe, jak i wierzytelności, np. czynsz za lokale komunalne, podatki od nieruchomości czy wpływy z biletów komunikacyjnych. Tym samym samorząd czerpie korzyści z posiadanego majątku lub dochodów.

Dwie zalety...

Sekurytyzacja wyróżnia się dwiema istotnymi zaletami. Po pierwsze – następuje przekazanie ryzyka z gminy do spółki. Po drugie – samorząd dysponuje środkami, które nie pogarszają jej wskaźnika zadłużenia, ponieważ rozporządzenie ministra finansów nie wymienia papierów sekurytyzacyjnych w klasyfikacji tytułów dłużnych mających wpływ na państwowy dług publiczny.

...i dwie strony medalu

Ale istnieje również druga strona, mniej korzystna dla inicjatora. Otóż wyodrębniając i zamrażając aktywa, pozbawia się gminę części wpływów.

Teoretycznie pozyskane środki z sekurytyzacji powinny zrekompensować spadek dochodów, jednak pod warunkiem że uda się opracować precyzyjną prognozę ich wykorzystania. W przeciwnym wypadku koszt emisji może „zjeść" ewentualną nadwyżkę i doprowadzić gminę do jeszcze gorszej sytuacji finansowej.

Inną wadą tej metody jest skomplikowany proces przygotowania emisji papierów sekurytyzacyjnych. Gmina musi nie tylko umiejętnie określić wyodrębniane aktywa, ale także powołać spółkę, której sprzeda lub na którą sceduje aktywa, wybrać organizatora i agenta emisji, a ponadto postarać się o rating dla papierów wartościowych, zatrudnić doradców. Istnieją jeszcze inne ograniczenia związane z bezpieczeństwem emitowanych papierów.

Czy gminy przeżywające kryzys finansowy stać byłoby na zainicjowanie procesu sekurytyzacji?

Zdaniem Teresy Blacharskiej, skarbnika miasta Gdańsk, minie sporo czasu, zanim ta forma finansowania budżetu znajdzie zastosowanie w samorządzie.

– Sekurytyzacja nie jest konkurencyjna w stosunku do innych form pozyskiwania środków dla wszystkich gmin, tym bardziej więc dla gmin pozbawionych zdolności kredytowej. Bardzo wysoki koszt obsługi tego długu nie sprzyja poprawie sytuacji w tych gminach – twierdzi.

Komu więc powinna służyć sekurytyzacja? Teresa Blacharska podpowiada, że w przyszłości można ten instrument wykorzystać w celu gospodarowania majątkiem gminy, który można by przekazać do funduszu sekurytyzacyjnego.

Opinia dla „Rz"

prof. Kamilla ?Marchewka-Bartkowiak Uniwersytet Ekonomiczny ?w Poznaniu

Na razie żadna jednostka samorządowa nie zdecydowała się ?na wyemitowanie obligacji sekurytyzacyjnych zabezpieczonych wydzielonymi aktywami (wierzytelnościami). Myślę, że złożyło się na to kilka powodów, z których najważniejszy to obawa przed szybką zmianą rozporządzenia ministra finansów, który w pewnej chwili może uznać, że warto jeszcze bardziej zacieśnić kontrolę nad zobowiązaniami samorządowymi i zaliczyć te papiery ?do obciążeń budżetu. Inny powód to brak wiedzy na temat tego mechanizmu. Zaletą jest możliwość pozyskania przez gminę środków finansowych na pokrycie potrzeb inwestycyjnych ?i finansowanie budżetu. Sekurytyzacja nie spowoduje jednak zmniejszenia długu, ale jego ukrycie. Dlatego lepiej skorzystać ?z innych znanych już form finansowania, jak partnerstwo ?publiczno-prywatne czy obligacje przychodowe, których status prawny jest zdecydowanie bardziej klarowny.

Do tej pory to narzędzie finansowania m.in. inwestycji nie zdobyło zaufania polskich samorządowców, choć jest dostępne i uregulowane prawnie ustawą o funduszach inwestycyjnych z 27 maja 2004 r.

Ustawodawca wręcz wskazuje w niej jako adresata sekurytyzacji – jednostki samorządowe i związki komunalne. Gwarancję przejrzystości i bezpieczeństwa całego procesu zapewnia Komisja Nadzoru Finansowego.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr