W uchwałach z 14 września 2011 r. i 11 lipca 2012 r. o strefach płatnego parkowania radni Krakowa wprowadzili obowiązek przedstawiania przez użytkowników pojazdów, którzy nie są ich właścicielami, umów cywilnoprawnych dysponowania pojazdem w formie aktu notarialnego. Zróżnicowała opłaty za abonament w zależności od liczby posiadanych aut. Przedsiębiorcy i administratorzy nieruchomości w strefach mieli dokumentować działalność mnóstwem zaświadczeń.
– Gdy jeszcze obowiązywała poprzednia uchwała, która nie regulowała tych kwestii, dochodziło do nadużyć – mówiła podczas rozprawy w Naczelnym Sądzie Administracyjnym radca prawny Małgorzata Mastalerz, pełnomocnik Rady Miasta Krakowa. – Po rozszerzeniu stref płatnego parkowania zaobserwowaliśmy lawinowe zgłaszanie zameldowania, by uzyskać abonament dla mieszkańca strefy. Dochodziło do fałszowania umów cywilnoprawnych dysponowania pojazdem. Dla zmniejszenia liczby aut parkujących w płatnych strefach ustalono, że za jeden czy dwa samochody mieszkaniec strefy zapłaci tylko po 10 zł miesięcznie. Ale za trzeci już 100 zł, a za każdy następny – 250 zł.
Wojewoda małopolski zaskarżył te punkty.
250 zł mieli płacić mieszkańca strefy miesięczny abonament na trzeci pojazd
– Wprowadzając takie zapisy, rada przekroczyła zakres upoważnienia z ustawy o drogach publicznych – twierdziła radca prawny Joanna Żurek-Wójcik, reprezentująca wojewodę.