Przepisy wyborcze nie regulują wszystkich zagadnień kompleksowo i szczegółowo – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Przemysław Żak z Fundacji Instytut Myśli Obywatelskiej im. Stańczyka w Krakowie mówi, że taka interpretacja ułatwi kontrolę obywatelską czynności Państwowej Komisji Wyborczej. Chociaż wyrok dotyczy wyborów samorządowych w 2010 r., może mieć zastosowanie do tych z 2014 r. i do wyborów prezydenckich oraz parlamentarnych. Podobne przepisy znajdują się bowiem w kodeksie wyborczym.
Po wyborach samorządowych w 2010 r. Fundacja wniosła do PKW zastrzeżenia i uwagi do sprawozdań finansowych komitetów wyborczych PO i SLD. Komisja poinformowała, że rozpatrzy je w trybie ówczesnej ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw, a Fundacja otrzyma odpowiedź. Po pół roku Fundacja zapytała o stan rozpatrzenia zgłoszonych zastrzeżeń oraz o ewentualne kroki i wnioski PKW. Z powodu milczenia Komisji wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę. Wskazał, że wnoszenie zastrzeżeń do sprawozdań finansowych komitetów wyborczych reguluje ordynacja wyborcza. Ustawa o dostępie do informacji publicznej nie ma zastosowania. Poza tym PKW ogłosiła w Biuletynie Informacji Publicznej łączne sprawozdanie o przyjętych i odrzuconych sprawozdaniach finansowych komitetów wyborczych.
W 2013 r. NSA uchylił ten wyrok, bo nie wyjaśniono, czy zastrzeżenia zgłoszono w terminie określonym w przepisach wyborczych. Wówczas sprawa powinna się toczyć w trybie wyborczym. Ale gdyby było po terminie, do żądania informacji o stanie sprawy i sposobie jej załatwienia miałaby zastosowanie ustawa o dostępie do informacji publicznej.