Limanowa chce się pozbyć Romów: Nabywanie przez gminę nieruchomości do zasobu komunalnego - wyrok WSA

Limanowa zakupiła dom w Czchowie, żeby ulokować tam swoich kłopotliwych mieszkańców.

Aktualizacja: 23.02.2017 17:22 Publikacja: 23.02.2017 16:41

Limanowa chce się pozbyć Romów: Nabywanie przez gminę nieruchomości do zasobu komunalnego - wyrok WSA

Foto: 123RF

Sprawa zaczęła się od uchwały Rady Gminy Miasta Limanowa. Rada upoważniła burmistrza „do nabycia nieruchomości do zasobu komunalnego miasta Limanowa dla zapewnienia odpowiednich warunków mieszkaniowych mieszkańcom należącym do romskiej grupy etnicznej". W listopadzie 2016 r. ze środków rządowego programu integracji społeczności romskiej Limanowa kupiła dom w centrum Czchowa, znanej miejscowości wypoczynkowej.

– To transakcja w pełni legalna – podkreśla wiceburmistrz Limanowej Wacław Zoń. – Budynek w Limanowej, w którym mieszka 19 osób narodowości romskiej, trzeba rozebrać, a lokatorów wyprowadzić. Romowie sami wskazali na nieruchomość w Czchowie i wyrazili przed notariuszem zgodę na przeprowadzkę. Nie ma więc mowy o przymusowym przesiedleniu.

Czchów uznał limanowską uchwałę za wydaną bez podstawy prawnej, a kupno domu w Czchowie i zaliczenie go do własnego zasobu mieszkaniowego za bezprawne.

Gniew mieszkańców

–Władze Limanowej nie przekazały informacji o zamierzanych działaniach na terenie Czchowa, nie zawarły też porozumienia międzygminnego – wytyka burmistrz Czchowa Marek Chudoba. – Z braku interesu prawnego zawiodła próba podważenia limanowskiej uchwały w sądzie, więc istnieje akt przez nikogo nie skontrolowany i nie wiadomo, czy legalny. Nie chodzi o Czchów, ale o cały system samorządowy.

Poczynania Limanowej wzburzyły mieszkańców Czchowa. Władze miasta wezwano do sprzeciwu wobec zamiaru przerzucenia na Czchów problemów Limanowej. Burmistrz Czchowa wydał więc zarządzenie, a Rada Miasta uchwałę z 16 marca 2016 r. w sprawie zapewnienia porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego na terenie gminy Czchów.

Zarządzenie wprowadzało bezwzględny i bezterminowy zakaz zasiedlania spornej nieruchomości.

Przegrana w sądzie

W uzasadnieniu zarządzenia burmistrz stwierdził, że sprzeciw lokalnej społeczności stwarza realne ryzyko niepokojów społecznych.Wkrótce do WSA w Krakowie wpłynęła skarga wojewody małopolskiego, popierana przez rzecznika praw obywatelskich, prokuratora okręgowego i Gminę Miasto Limanowa. Zarzuty koncentrowały się na nieuprawnionej ingerencji w prawo własności, ograniczeniu uprawnień właścicielskich, swobody wyboru miejsca zamieszkania i pobytu, niewykazaniu zagrożenia, dyskryminacji, naruszeniu konwencji międzynarodowych. Sąd uznał, że oba zaskarżone akty zostały wydane z istotnym naruszeniem prawa, i stwierdził ich nieważność. (sygn. III SA/Kr 679/16). W ocenie sądu, ochrona dóbr, o których wspominają burmistrz i Rada, jest już zapewniona w przepisach. Zakaz zasiedlania danego budynku jest ich niedopuszczalną modyfikacją i ogranicza konstytucyjne prawo własności. Nie wykazano też realnego stanu bezpośredniego zagrożenia chronionych dóbr.

Wyrok jest jednak nieprawomocny, a Czchów przygotowuje skargę kasacyjną do NSA. Czeka na wyjaśnienie, czy gmina może prowadzić własną działalność komunalną na terenie innej gminy.

– Jeżeli przegramy sprawę– ostrzega burmistrz Czchowa – bogatsze gminy będą mogły wykupywać budynki w biedniejszych gminach i przesiedlać do nich swoich kłopotliwych mieszkańców. Nie tylko Romów.

OPINIA

prof. Andrzej Piasecki - Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie

Od strony prawnej sprawa nie budzi wątpliwości. Zasada wolności obrotu oznacza, że w transakcji kupna-sprzedaży mogą brać udział osoby fizyczne, jak i osoby prawne, np. gminy. Zastanawiałbym się natomiast, czy miasto może na własną rękę przesiedlać swoich mieszkańców, nawet za ich zgodą, do innego ośrodka. Wyłania się tu też problem natury etycznej i społeczno-politycznej. To tzw. problemy NIMBY (,,nie na moim podwórku''). Radni nie powinni jednak ulegać populizmowi, lecz dążyć do rozwiązania powstających konfliktów w drodze porozumień międzygminnych.

Sprawa zaczęła się od uchwały Rady Gminy Miasta Limanowa. Rada upoważniła burmistrza „do nabycia nieruchomości do zasobu komunalnego miasta Limanowa dla zapewnienia odpowiednich warunków mieszkaniowych mieszkańcom należącym do romskiej grupy etnicznej". W listopadzie 2016 r. ze środków rządowego programu integracji społeczności romskiej Limanowa kupiła dom w centrum Czchowa, znanej miejscowości wypoczynkowej.

– To transakcja w pełni legalna – podkreśla wiceburmistrz Limanowej Wacław Zoń. – Budynek w Limanowej, w którym mieszka 19 osób narodowości romskiej, trzeba rozebrać, a lokatorów wyprowadzić. Romowie sami wskazali na nieruchomość w Czchowie i wyrazili przed notariuszem zgodę na przeprowadzkę. Nie ma więc mowy o przymusowym przesiedleniu.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów