Sprawa zaczęła się od uchwały Rady Gminy Miasta Limanowa. Rada upoważniła burmistrza „do nabycia nieruchomości do zasobu komunalnego miasta Limanowa dla zapewnienia odpowiednich warunków mieszkaniowych mieszkańcom należącym do romskiej grupy etnicznej". W listopadzie 2016 r. ze środków rządowego programu integracji społeczności romskiej Limanowa kupiła dom w centrum Czchowa, znanej miejscowości wypoczynkowej.
– To transakcja w pełni legalna – podkreśla wiceburmistrz Limanowej Wacław Zoń. – Budynek w Limanowej, w którym mieszka 19 osób narodowości romskiej, trzeba rozebrać, a lokatorów wyprowadzić. Romowie sami wskazali na nieruchomość w Czchowie i wyrazili przed notariuszem zgodę na przeprowadzkę. Nie ma więc mowy o przymusowym przesiedleniu.
Czchów uznał limanowską uchwałę za wydaną bez podstawy prawnej, a kupno domu w Czchowie i zaliczenie go do własnego zasobu mieszkaniowego za bezprawne.
Gniew mieszkańców
–Władze Limanowej nie przekazały informacji o zamierzanych działaniach na terenie Czchowa, nie zawarły też porozumienia międzygminnego – wytyka burmistrz Czchowa Marek Chudoba. – Z braku interesu prawnego zawiodła próba podważenia limanowskiej uchwały w sądzie, więc istnieje akt przez nikogo nie skontrolowany i nie wiadomo, czy legalny. Nie chodzi o Czchów, ale o cały system samorządowy.
Poczynania Limanowej wzburzyły mieszkańców Czchowa. Władze miasta wezwano do sprzeciwu wobec zamiaru przerzucenia na Czchów problemów Limanowej. Burmistrz Czchowa wydał więc zarządzenie, a Rada Miasta uchwałę z 16 marca 2016 r. w sprawie zapewnienia porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego na terenie gminy Czchów.