O tym co powinno znaleźć się w BIP mówi ustawa o dostępie do informacji publicznej. Znaleźć w nim powinny się wszystkie informacje o sprawach publicznych. Co przez to rozumieć? Przykładowo [b]Samorządowe Kolegium Odwoławcze we Wrocławiu w decyzji z 5 lutego 2002 r. (SKO 4541/1/2002)[/b] stwierdziło, że informacja publiczna to każda związana z funkcjonowaniem władzy publicznej i innych podmiotów wykonujących zadania publiczne.
Prawo dostępu do takich danych podlega jednak pewnym ograniczeniom wynikającym z przepisów o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie innych tajemnic ustawowo chronionych. Dostęp do pewnych danych jest również ograniczony z uwagi na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy.
Co zatem trafi do BIP? Podmioty reprezentujące jednostki samorządu terytorialnego obowiązane są do publikowania w nim m.in. informacji o swoim statusie prawnym lub formie prawnej, przedmiocie działania, kompetencjach, organach i osobach sprawujących funkcje i ich kompetencjach, majątku, którym dysponują, trybie działania, sposobie przyjmowania i załatwiania spraw, prowadzonych rejestrach, ewidencjach, archiwach czy o sposobach i zasadach udostępniania danych w nich zawartych.
Ale to nie jedyne informacje jakie mogą znaleźć się w Biuletynie. W praktyce warto sięgnąć do orzeczeń sądów administracyjnych. To z nich dowiemy się, że udostępniane powinny być również decyzje o pozwoleniu na budowę, wydawane przez organ architektoniczno-budowlany ([b]wyrok WSA w Lublinie z 8 czerwca 2006 r., II SA/Lu 19/2006[/b]) czy wyceny nieruchomości jednostek samorządu terytorialnego ([b]wyrok WSA w Gdańsku z 21 lutego 2006 r., II SA/Gd 897/2005[/b]).
Sądy zwracają też uwagę, że pewnych informacji w ogóle nie można opublikować. Dotyczy to np. indywidualnych danych podatników podatków lokalnych, które mogą być ujawnione jedynie zbiorczo ([b]wyrok NSA z 2 lutego 2005 r., OSK 1060/2004[/b]).