Tymczasem wcześniej gminy z powodzeniem inwestowały wspólnie z prywatnymi firmami m.in. w kanalizację czy oświetlenie. Poza tym powstał problem, że gminy w zbyt małym zakresie wykorzystują środki unijne. Ustawa początkowo miała zostać znowelizowana, ale ostatecznie kilka dni temu Ministerstwo Gospodarki przygotowało projekt nowego aktu prawnego. Przewiduje on m.in. poszerzenie katalogu informacji, które powinny znaleźć się w umowie o partnerstwie publiczno-prywatnym (w tym zasady i terminy realizacji zobowiązań partnera prywatnego i podmiotu publicznego, zasady wyboru podwykonawców, zasady zmian umowy). Sprecyzowane mają również być definicje zadania publicznego i usług publicznych, a także uregulowane kwestie związane z zabezpieczeniem interesu partnera prywatnego, w tym ustalania jego wynagrodzenia.
- Uważam, że przy małych i średnich inwestycjach, realizowanych w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, powinny zostać złagodzone ustawowe wymogi w zakresie obligatoryjnych analiz, jakie muszą przeprowadzać gminy - mówi prof. Michał Kulesza. - Obecnie każdorazowo mają one obowiązek analizowania m.in. ryzyka związanego z daną inwestycją czy jej opłacalności. Wydłuża to prace nad projektem i generuje dodatkowe koszty po stronie gminy (analizy są sporządzane przez firmy audytorskie).