Reklama

Samobój strzelony wiertarką - komentuje Wojciech Tumidalski

Trudno się pogodzić z wyrokiem Sądu Najwyższego, który w piątek złagodził karę orzeczoną w pierwszej instancji sędziemu ze Szczecina za kradzież drobnej części wiertarki w markecie budowlanym. Sędzia ten, choć ukradł drobiazg wart 8 zł, nie wyleci z zawodu, ale będzie nadal sądził innych. Za karę przez dwa lata będzie miał obniżone uposażenie. Niestety to samobójczy gol Sądu Najwyższego pod koniec jego działalności w dotychczasowym stanie prawnym.

Aktualizacja: 17.03.2018 18:39 Publikacja: 17.03.2018 16:17

Samobój strzelony wiertarką - komentuje Wojciech Tumidalski

Foto: Fotolia.com

Owszem, liczona w złotówkach kara wyniesie jakieś 50 tysięcy. Żaden zwykły obywatel nie zostałby tak surowo ukarany. Groziłoby mu za to pewnie 100 zł mandatu. Ale z drugiej strony tym wyrokiem Sąd Najwyższy właśnie zezwolił na to, aby sędzią była osoba, którą można nazwać złodziejem. To ogromny cios wizerunkowy dla Trzeciej Władzy, która dotąd skutecznie mogła odpierać zarzuty niesłusznie stawiane jej np. w kampanii Sprawiedliwe Sądy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Deregulowanie po kawałku, czyli zmiany w e-licytacjach komorniczych
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama