Rączka: sędziowie SN powinni powstrzymywać się od orzekania

- Przywykłem do tego, że urzędnicy roszczą sobie prawa do oceniania wyroków sądowych. Jeszcze póki co mamy resztki trójpodziału władzy - oświadczenie ministerstwa sprawiedliwości ws. czwartkowej uchwały Sądu Najwyższego skomentował w programie TVN24 sędzia Krzysztof Rączka.

Aktualizacja: 24.01.2020 05:19 Publikacja: 23.01.2020 21:08

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: AdobeStock

Sędzia Sądu Najwyższego podkreślił, że społeczeństwo się demoralizuje przez władzę.

- W tej chwili mamy do czynienia w Polsce ze zinstytucjonalizowaną anarchią życia społecznego i prawnego - powiedział profesor.

Podkreślił, że sędziowie wybrani przez nową Krajową Radę Sądownictwa powinni powstrzymać się od orzekania. Zdaniem Rączki sędziowie ci powinni być świadomi, że wyroki przez nich wydawane będą dotknięte wadą prawną, a co za tym idzie będą wzruszalne.

Czytaj także: Tomasz Pietryga: Składy sędziowskie pod lupą

W czwartek połączone Izby Sądu Najwyższego wydały uchwałę, zgodnie z którą sędziowie powołani przez nową Krajową Radę Sądownictwa nie powinni orzekać. SN stwierdził, że uchwała obowiązuje od piątku i w ten sposób uratował orzeczenia wydane do tej pory przez te składy - które pozostają ważne. Uchwała działa więc na przyszłość i wynika z niej, że jeśli sędziowie ci nadal by orzekali, ich wyrokom grozi nieważność (w procedurze cywilnej) lub stwierdzenie, że sąd był nienależycie obsadzony (w procedurze karnej).

Jednocześnie SN stwierdził, że rozważania te nie dotyczą Izby Dyscyplinarnej SN, której orzeczenia od początku zostały uznane za nieważne.

Z kolei w przypadku sądów powszechny dopuszcza się mechanizm kontroli orzeczenia wydanego w składzie, w którym uczestniczył nowy sędzia. Sędzią sprawozdawca wskazał, że jest o próba złagodzenia sporu o sądy i zagwarantowania praw podsądnym ale pełne rozwiązanie tego sporu należy do ustawodawcy. SN nie zajmował się natomiast kompetencjami parlamentu i prezydenta.

Sędzia Sądu Najwyższego podkreślił, że społeczeństwo się demoralizuje przez władzę.

- W tej chwili mamy do czynienia w Polsce ze zinstytucjonalizowaną anarchią życia społecznego i prawnego - powiedział profesor.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił