Tomasz Pietryga: W Sądzie Najwyższym „zero tolerancji”

Doprowadzenie do odroczenia wyboru nowego prezesa Izby Cywilnej SN pokazuje, że pojednawcza misja Małgorzaty Manowskiej nie powiodła się.

Aktualizacja: 02.07.2021 06:12 Publikacja: 01.07.2021 19:07

Tomasz Pietryga: W Sądzie Najwyższym „zero tolerancji”

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Z końcem sierpnia prezesem Izby Cywilnej przestanie być Dariusz Zawistowski. Sześć tygodni wcześniej powinny być znane nazwiska kandydatów na jego miejsce, które zostaną przedstawione prezydentowi. Decyzja tzw. starych sędziów o odroczeniu wyłaniania kandydatów na nowego prezesa do czasu wydania wyroków przez TSUE to wyraźny sygnał, że do wyboru następcy w standardowej procedurze nie dojdzie. A w Izbie Cywilnej SN awaryjnie najpierw pojawi się ktoś w rodzaju komisarza, a następnie wybór będzie się odbywał w trybie uproszczonym, w którym nie jest wymagany udział w głosowaniu nawet większości sędziów.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt