To ocena międzynarodowych organizacji prawników, które wzywają przyszły polski rząd, aby naprawił grożące wymiarowi sprawiedliwości błędne i niepraworządne prawo.
Dwa miesiące temu w Polsce przez kilka dni gościła misja Rady Adwokatur i Stowarzyszeń Prawniczych Europy (CCBE) oraz Instytutu Praw Człowieka Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawników (IBA HRI). Przyjechała na zaproszenie polskich korporacji, które alarmowały, że przygotowywane w Ministerstwie Sprawiedliwości projekty dotyczące zawodów prawniczych zagrażają ich niezależności. Zagraniczni prawnicy chcieli na miejscu zapoznać się z sytuacją w wymiarze sprawiedliwości. Wczoraj w Warszawie został ogłoszony ich raport „Oblężenie sprawiedliwości”. Sprawozdanie stawia mocne zarzuty rządowi Jarosława Kaczyńskiego.
– To wydarzenie bez precedensu, nigdy wcześniej te organizacje nie zajmowały się problemem praworządności w kraju należącym do UE i nigdy nie było takiego raportu – stwierdził Maciej Bobrowicz, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych. – Dlatego jest to dokument olbrzymiej wagi, który powinien mieć znaczenie także dla przyszłego rządu.
Co krytykują zagraniczni prawnicy? Ich zdaniem zagrożeniem dla niezależności sądownictwa są takie rozwiązania, jak możliwość przymusowego delegowania przez ministra sprawiedliwości sędziów i zawieszania sędziego, który popełnił przestępstwo. Niepokój budzi odmowa prezydenta mianowania na stanowiska sędziów nominowanych przez Krajową Radę Sądownictwa. Zawodom prawniczym zagraża natomiast wzmocnienie prawnego nadzoru ministra nad ich samorządami. Z kolei prokuraturze szkodziły ingerencje władzy politycznej w jej działalność oraz połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.
Organizacje wzywają rząd do wdrożenia sformułowanych w raporcie zaleceń, w tym do uchylenia krytykowanych rozwiązań, zagrażających w ich opinii praworządności w Polsce. Ponieważ dokument ukazał się już po dymisji gabinetu PiS, część tych rekomendacji straciła aktualność. Choćby te dotyczące wycofania ustawowych projektów dotyczących wprowadzenia licencji prawniczych oraz maksymalnych stawek honorariów adwokatów i radców. Tych projektów już nie ma.