W ostatnich miesiącach liczba zgłoszeń na wakat sędziowski spadła ze średnio z 40 do pięciu. Powód? Ograniczenie możliwości ubiegania się równolegle o kilka, a bywało, że i kilkanaście wolnych stanowisk. Sama procedura nominacyjna jest krótsza o 200 dni. Dzięki temu ponad setka sędziów w całym kraju szybciej założy togę i wejdzie do sal rozpraw. W efekcie wakatów jest coraz mniej. W czerwcu 2013 r. było ich 575, w grudniu 2014 r. – 486, w kwietniu 2015 r. – już tylko 398.
Mniej i sprawniej
W październiku 2014 r. weszły w życie zmienione przepisy ustawy o ustroju sądów powszechnych, a wraz z nimi ruszył system e-nominacje.
– W ciągu ostatnich pięciu miesięcy dzięki nowej procedurze online nominacje przyspieszyły czterokrotnie – podaje Ministerstwo Sprawiedliwości.
Pierwsze kandydatury wpłynęły na nowych zasadach w listopadzie. Już po pięciu miesiącach trafiają do Krajowej Rady Sądownictwa, która je opiniuje. Wcześniej procedura trwała półtora roku. Nawet trzy miesiące zajmowało doręczanie dokumentów przez pocztę. Teraz wszystkie są przesyłane elektronicznie.
Od października obowiązuje ograniczenie przy zgłaszaniu kandydatur na wakaty. KRS podsumowała nominację na nowych zasadach i zestawiła je z tymi na starych, w których nie było ograniczeń. I już widać, że KRS odetchnie, bo będzie miała mniej kandydatów do opiniowania.