Nowy proces karny: sprawy spadają z wokand

Sprawy spadają z wokand, bo sądy nie zdążyły pouczyć oskarżonych i pokrzywdzonych o ich prawach i obowiązkach. Od tygodnia są takie wymogi.

Aktualizacja: 09.07.2015 08:05 Publikacja: 08.07.2015 19:10

Nowy proces karny: sprawy spadają z wokand

1 lipca wszedł w życie nowy, kontradyktoryjny proces karny. Zmiany wprowadzono mimo próśb i apeli prokuratury, by przesunąć je w czasie. Śledczy twierdzili, że nie są przygotowani organizacyjnie do zmian. Sprawdziliśmy, jak wyglądają pierwsze dni obowiązywania nowej procedury. Wygląda na to, że nie najlepiej.

Pouczają jak mogą albo odraczają

W zmienionym kodeksie postępowania karnego pojawia się obowiązek pouczenia oskarżonego i pokrzywdzonego o przysługujących im prawach i obowiązkach.

Sądy, które miały zaplanowane terminy na pierwsze dni lipca, mogły go wypełnić wcześniej, ale rozporządzenie ministra sprawiedliwości opublikowano dopiero w ostatnich dniach czerwca. Nie zdążyły więc. Część robi to, a przynajmniej próbuje, na rozprawie. Problem w tym, że druk pouczenia zajmuje kilka stron i często oskarżony, który musi się z nim zapoznać, wykorzystuje sytuację, by odroczyć proces. Sąd nie ma wtedy wyjścia.

Przykład to duża gospodarcza sprawa, w której na 2 lipca zaplanowano ogłoszenie wyroku. Sąd musiał odroczyć rozprawę, bo najpierw musiał pouczyć oskarżonych o ich prawach i obowiązkach. A że było ich wielu, przerwa nie wystarczyła.

Prokurator Piotr Kosmaty z Krakowa mówi, że sam stawał w sprawie, w której sędzia, zanim odczytano akt oskarżenia, wręczył pouczenia, ogłosił przerwę by dać oskarżonym chwilę na zapoznanie się z prawami i obowiązkami.

Podobnie jest np. w poznańskich sądach. Gdy nie mogą pouczyć oskarżonych albo pokrzywdzonych o ich prawach, bo ich obecność na rozprawie nie jest obowiązkowa, muszą odroczyć proces do czasu uzyskania od nich oświadczenia o zapoznaniu się z pouczeniem.

– Z tego m.in. powodu w pierwszych dniach lipca spadły z wokand setki spraw – mówi prokurator Jacek Skała ze Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników RP, który monitoruje początki obowiązywania nowych przepisów.

Gdy chcą obrońcy, sąd musi go wyznaczyć

Kolejny powód komplikacji w procesie to prawo stron do wyznaczenia obrońcy albo pełnomocnika z urzędu. Nieważne, że proces toczy się na starych zasadach, strony składają wnioski, a sąd jeśli chce je uwzględnić i wyznaczyć adwokata czy radcę, musi odroczyć sprawę.

Zdarzyło się też, że sąd po 1 lipca w sprawach, które już prowadził, postanowił zasięgnąć opinii o sytuacji finansowej oskarżonego. Taki obowiązek wprowadza art. 213 zmienionej procedury karnej. Przepis mówi wyraźnie, że trzeba uzyskać informację z systemu teleinformatycznego ministra finansów o stosunkach majątkowych i źródłach dochodu oskarżonego, w tym prowadzonych i zakończonych postępowaniach podatkowych. Powinno się to ustalać drogą elektroniczną na podstawie aktualnych danych znajdujących się w systemie. Problem w tym, że w wielu miejscach w kraju to niemożliwe.

Co jeszcze nie działa

Śledczy martwią się też brakiem technicznych możliwości obsługiwania spraw. Nowe przepisy przewidują, że na każdej rozprawie prokurator musi mieć akta podręczne z kopiami zeznań świadków itp. (do tej pory wystarczył akt oskarżenia). A to oznacza, że musi dostarczyć na rozprawę kilka, kilkanaście a czasem kilkadziesiąt tomów akt.

– Tylko jak to bezpiecznie zrobić – zastanawiają się śledczy, którzy w większych miastach dostają już pierwsze sygnały od policji, że lada dzień trafią do nich pierwsze sprawy.

Prokuratura krytycznie o reformie

Prokuratorzy związkowcy przygotowali raport, który wręczyli ministrowi sprawiedliwości Borysowi Budce. Domagają się w nim:

- wprowadzenia zasady powiązania prokuratora referenta ze sprawą od samego początku, aż do jej prawomocnego zakończenia; także w czasie postępowania przed sądem II instancji;

- wprowadzenia zasady obowiązkowego referatu oskarżycielskiego dla każdego prokuratora bez żadnych wyjątków;

- możliwie szerokiego określenia właściwości rzeczowej prokuratur okręgowych i apelacyjnych, tak aby obciążenie i odpowiedzialność za podejmowane decyzje procesowe prokuratorów zatrudnionych na tych szczeblach było równomierne z obciążeniem prokuratorów prokuratur rejonowych;

- rozbudowy przez doetatyzowanie pionu wspomagającego prokuratorów – administracji i asystentów, głównie w rejonie.

1 lipca wszedł w życie nowy, kontradyktoryjny proces karny. Zmiany wprowadzono mimo próśb i apeli prokuratury, by przesunąć je w czasie. Śledczy twierdzili, że nie są przygotowani organizacyjnie do zmian. Sprawdziliśmy, jak wyglądają pierwsze dni obowiązywania nowej procedury. Wygląda na to, że nie najlepiej.

Pouczają jak mogą albo odraczają

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego