Był wiceprezesem największego sądu w Polsce przez kilka godzin. Dlaczego?

Sędzia Rafał Wagner, przewodniczący I wydziału cywilnego SO w Warszawie, został powołany na wiceprezesa. A po kilku godzinach go odwołano.

Publikacja: 24.05.2023 03:00

Sędzia Rafał Wagner na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Warszawie

Sędzia Rafał Wagner na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Warszawie

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Sytuacja była dynamiczna. Obie decyzje podpisała Katarzyna Frydrych, wiceminister sprawiedliwości.

Powód? Próbowaliśmy ustalić w Ministerstwie Sprawiedliwości. Bezskutecznie. Pozostają więc domysły.

Radość była krótka

Sędzia Rafał Wagner, dotychczasowy wieloletni przewodniczący I wydziału cywilnego w Sądzie Okręgowym w Warszawie, został w miniony piątek powołany na wiceprezesa SO w Warszawie. Miał zająć stanowisko po dotychczasowej wiceprezes Małgorzacie Szymkiewicz-Trelce. Sędzia zdążył się już nawet pożegnać w swoim wydziale. Jego następcą miała zostać dotychczasowa wiceprzewodnicząca wydziału.

Większość sędziów cywilnych odetchnęła z ulgą po tej nominacji: właściwy człowiek na właściwym miejscu – mówili sędziowie. Nowy wiceprezes w miniony piątek uczestniczył już nawet w spotkaniu prezes Joanny Przanowskiej-Tomaszek z asystentami sędziów.

Szykowano się już nawet do wyznaczenia mu nowego podziału czynności jako wiceprezesowi sądu. Kilka godzin później, tego samego dnia, uchylono decyzję o jego powołaniu. W poniedziałek ustalano więc już podział czynności dla niego ponownie jako przewodniczącego wydziału.

Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, kierownictwo sądu długo negocjowało z Ministerstwem Sprawiedliwości, czy dla wiceprezesa Wagnera jest zielone światło. Okazało się, że było. Choć część sędziów nie ukrywała zdziwienia, że minister Zbigniew Ziobro zgadza się na taki ruch w największym sądzie w kraju. Sędzia Rafał Wagner zasiadał bowiem w składzie w procesie o ochronę dóbr osobistych jaki ministrowi Ziobro wytoczyła sędzia Justyna Koska- Janusz (i wygrała). Zasiadał także w składzie sądu (również o ochronę dóbr osobistych), jaki wytoczyła ministrowi sędzia Beata Morawiec, była prezes Sądu Okręgowego w Krakowie (też wygrała).

Być może to przeważyło o wycofaniu się MS z tej nominacji, choć, jak dowiadujemy się nieoficjalnie, MS wiedziało, o jakiego sędziego chodzi, i znało jego historię.

Czytaj więcej

SN: minister Ziobro musi przeprosić sędzię za komunikat na jej temat

Znak czasu

– Byłby profesjonalnym wiceprezesem. Jest bardzo poważany, skromny, bardzo mądry i z zasadami – mówi „Rzeczpospolitej” jedna z sędzi orzekających w pionie cywilnym. Inny z sędziów, także z pionu cywilnego, chwali sędziego Wagnera również za profesjonalizm i sztywny kręgosłup.

– Jeśli ktoś, tak jak on, sprawdził się w roli przewodniczącego wydziału, to z pewnością poradziłby sobie na funkcji wiceprezesa – mówi „Rz”.

– Całe zamieszanie zostało wywołane brakiem informacji w resorcie sprawiedliwości – uważa inny sędzia.

Pytamy więc samego zainteresowanego.

– Był pan chyba najkrócej urzędującym wiceprezesem sądu w kraju?

– Formalnie nie byłem. Decyzję o powołaniu odebrałem 19 maja ok. godz. 10. Miała wejść w życie w sobotę 20 maja. Nie weszła, bo już 19 w godzinach popołudniowych została uchylona – mówi sędzia Rafał Wagner.

Obie decyzje – o powołaniu i uchyleniu powołania – podpisała Katarzyna Frydrych, wiceminister sprawiedliwości.

– Czuje pan rozczarowanie? – pytamy.

– Nie. To znak czasu – odpowiada sędzia. I dodaje, że podjął rękawicę przekonywany przez sędziów do tej funkcji. – Zrobiłem to dla dobra sądu, w którym orzekam – wyjaśnia.

Sytuacja była dynamiczna. Obie decyzje podpisała Katarzyna Frydrych, wiceminister sprawiedliwości.

Powód? Próbowaliśmy ustalić w Ministerstwie Sprawiedliwości. Bezskutecznie. Pozostają więc domysły.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP