Wieczorne głosowania nad ok 20 poprawkami potwierdza to porozumienie: Izba Dyscyplinarna w obecnym kształcie (i jej nazwa) odchodzi do przeszłości, a test niezawisłości i bezstronności sędziów zostaje, acz w formie nieco ograniczonej.
O kierunkowym kompromisie mówili już w środę "Rz" poseł PiS Marek Ast, przewodniczący tej komisji oraz Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości i poseł SP, a w czwartek trwały intensywne prace przedstawicieli obu stron w łączności z przedstawicielami prezydenta i poczyniono kolejne konkretne uzgodnienia.
Czytaj więcej
Jedna z uzgodnionych w czwartek poprawek Solidarnej Polski w sejmowej Komisji Sprawiedliwości to uproszczenie rozpatrywania wniosków o przeprowadzenie testu niezależności.
Skupiają się one na teście niezawisłości i bezstronności sędziów, któremu zwłaszcza w zakresie zaprezentowanym w prezydenckim projekcie sprzeciwiała się Solidarna Polska, ale jest gotowa do jego poparcia z jej poprawkami.
Poprawki zmierzają do tego, jak wskazywali przedstawiciele MS i SP, aby składający wniosek o przeprowadzenie testu wykazał istotny związek jego zastrzeżeń do sędziego z daną sprawa, a test nie był wykorzystywany do pozamerytorycznym demonstracji w sądach. A szereg proceduralnych pozycji zaczerpnięto z rozwiązań stosowanych w Unii.
Kolejna z uzgodnionych w czwartek poprawek SP to uproszczenie rozpatrywania wniosków o przeprowadzenie tego testu. Zamiast dwóch instancji, z Sądem Najwyższym na końcu, i kilkuosobowymi składami wylosowanych sędziów, przewiduje procedurę stosowaną obecnie w sprawach wniosku o wyłączenia sędziego, który w sprawach cywilnych rozpoznaje jeden sędzia tego samego sądu, co zabiera najwyżej kilka dni, a nieraz kilka godzin.
Posłowie opozycji przypominali, że przed tygodniem Komisji Europejska komunikując, że jest zadowolona z wyników rozmów z Polską w sprawie Krajowego Planu Odbudowy, oczekuje jednak od Polski zobowiązania do likwidacji Izby Dyscyplinarnej, reformy dyscyplinarek i przywrócenia do pracy sędziów zwolnionych niezgodnie z prawem, I od czasu do czasu pojawiały się z tej strony uwagi dotyczące braku "weryfikacji" wadliwie powołania sędziów, na co przedstawiciele MS odpowiadali, że prawo polskie nie przewiduje takiego trybu.
Poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz w imieniu Koalicji Obywatelskiej zgłosiła poprawkę przewidującą nową procedurę powoływania sędziowskiej części KRS przez sędziów w wyborach bezpośrednich i tajnych (tak jak w jej projekcie reformy SN), wskazując, że to jest kluczowy powód sporu o sądy, ale Komisja ja odrzuciła.
Czytaj więcej
Sejmowa komisja zarekomendowała prezydencki projekt noweli regulacji o Sądzie Najwyższym. Posiedzenie trwało cały czwartkowy wieczór.
Gala wręczenia nagród liderom w branży nieruchomości