Złe traktowanie w zakładzie karnym
Pan Krzysztof S. jest podejrzanym w sprawie korupcji w krakowskich sądach apelacyjnych. Jak wynika z artykułu umieszczonego na portalu OKO.press, po uchyleniu przez Sąd Najwyższy immunitetu sędziego zastosowano wobec niego tymczasowe aresztowanie. Śledztwo przeniesiono do Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie, a następnie mężczyzna został osadzony w Zakładzie Karnym w Rzeszowie.
W trakcie pobytu w zakładzie karnym panu Krzysztofowi przydzielono jednoosobową, monitorowaną celę w obrębie oddziału dla tzw. więźniów niebezpiecznych. Wobec pana Krzysztofa stosowano również środki kontroli osobistej: kazano mu rozebrać się do naga, przykucać i unosić ręce do góry.
Co istotne, funkcjonariusz służby więziennej podczas wydawania podejrzanemu wymienionych poleceń podkreślał, że były prezes sądu jest jedynym osadzonym, wobec którego stosuje się codzienną kontrolę osobistą, a także, że tego rodzaju czynności nie są wykonywane nawet wobec najbardziej niebezpiecznych przestępców. W ocenie pana Krzysztofa ta sytuacja stanowiła próbę wymuszenia na nim przyznania się do winy.
Stosowanie kontroli osobistej wobec pana Krzysztofa S. tłumaczono obawą o popełnienie przez niego samobójstwa, przy czym należy zaznaczyć, że w świetle wydanej opinii medycznej są to nieuzasadnione przypuszczenia. Lekarz oddziałowy nie stwierdził u podejrzanego załamania nerwowego, a jedynymi lekami, jakie przyjmował Krzysztof S. podczas pobytu w areszcie, były leki na nadciśnienie.
Naruszenie art. 3 Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
W związku z zaistniałą sytuacją Helsińska Fundacja Praw Człowieka skierowała pismo do Dyrektora Zakładu Karnego w Rzeszowie, w którym odwołała się do zasady zakazu tortur zawartej w Konstytucji i Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Jak podkreśla Piotr Kubaszewski, prawnik HFPC: „zakaz nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania ma charakter fundamentalny i nie przewiduje się od niego żadnych wyjątków. Dotyczy to w szczególności organów państwa i funkcjonariuszy publicznych, a takimi funkcjonariuszami są właśnie pracownicy Służby Więziennej".