Przypomnijmy, iż jeden z paragrafów regulaminu wrocławskiego sądu głosił, że „na teren Sądu mogą wchodzić wyłącznie osoby posiadające aktualne wezwanie lub zawiadomienie o terminie rozprawy bądź posiedzenia, a także osoby, które wykażą potrzebę załatwienia innej ważnej sprawy. Osoby upoważnione do przebywania w Sądzie zobowiązane są do poruszania się wyłącznie w kierunku miejsca docelowego określonego na wezwaniu lub zawiadomieniu, bądź załatwienia innej sprawy".
Czytaj także: Zakaz wstępu do sądu bez wezwania na rozprawę
12 lipca 2018 r. zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk zażądał od prezesa Sądu Okręgowego we Wrocławiu uchylenia tego paragrafu. Powołał się na konstytucyjny standard poszanowania zasady jawności postępowania, która stanowi istotny element prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). - Konstytucja nie przewiduje wymogu posiadania przez obywateli w sądzie żadnych pozwoleń, wniosków czy pism, wystarczy po prostu przyjść do sądu, wybrać rozprawę z wokandy, a następnie zasiąść na ławach przeznaczonych dla publiczności – pisał Trociuk. Wskazał ponadto, że ograniczenia jawności wprowadzono aktem, który nie tylko nie ma mocy ustawy, ale nie jest także źródłem powszechnie obowiązującego prawa w Rzeczypospolitej Polskiej (art. 87 Konstytucji RP).
W odpowiedzi z 23 lipca 2018 r. prezes sądu Maciej Skórniak napisał, że zarządzeniem Prezesa i Dyrektora Sądu Okręgowego we Wrocławiu z 18 lipca 2018 r. wykreślono kwestionowany paragraf regulaminu. W jego miejsce zapisano zaś: „Osoby wchodzące do Sądu obowiązane są poddać się dokonywanym przez funkcjonariuszy Policji czynnościom kontrolnym opisanym w § 4-8, a w razie odmowy poddania się im mogą nie zostać wpuszczone na teren Sądu".
Jak zaznaczył prezes, wcześniejszy zapis wpływał na zwiększenie bezpieczeństwa na terenie wrocławskich sądów, nie dopuszczając do przebywania w nich osób mogących w jakikolwiek sposób powodować zakłócenie ładu i bezpieczeństwa.