Wystarczy wejść na strony internetowe kilku sądów, by dostrzec, jak są różnorodne. Niestety bardzo często przeszkadza to szukającym informacji w szybkim dotarciu do celu. Problem zauważyło Ministerstwo Sprawiedliwości. Przygotowało więc wytyczne, które w ciągu dwóch tygodni dotrą do wszystkich sądów. Będzie w nich jasno zapisane, co trzeba zmienić na stronach, a co poprawić.
– Są sądy, które mają bardzo dobre strony, ale na niektórych szybkie znalezienie potrzebnej informacji wymaga nie lada zachodu – mówi „Rz” Jarosław Paszke, dyrektor Departamentu Centrum Ogólnopolskich Rejestrów Sądowych i Informatyzacji Resortu w MS. Wśród tych do naśladowania znalazły się strony sądów w Legnicy, Nowym Sączu, Gdańsku, Elblągu czy Wrocławiu.
Ten chaos i różnorodność można wytłumaczyć. Strony powstawały w różnym czasie według indywidualnych pomysłów sądowych informatyków czy firm, które tworzyły strony na zlecenie.
Resort opracował więc ogólnopolski zakres informacyjny i priorytety dla poszczególnych grup informacji.
– Nie chcemy ingerować w sferę plastyczną, ale pewne informacje muszą być wszędzie łatwo dostępne – wyjaśnia dyr. Paszke.