To pierwsze stało się przedmiotem ostrej walki politycznej, zakończonej zmianami do zmian, czyli uwzględnieniem przez ustawodawcę „europejskich sugestii", szczególnie co do sędziów usuniętych z powodu obniżenia ustawą wieku przejścia w stan spoczynku. W sumie dotyczy to kilkunastu osób, w tym Pierwszej Prezes, ale stało się dowodem na to, że nie wszystkie zmiany, dokonane wbrew zaangażowanej społecznie części obywateli są w Polsce możliwe. Niemniej mamy Sąd Najwyższy w nowej strukturze, z dwiema zupełnie nowymi izbami i nowymi sędziami, i wciąż przed nami to, jak będzie teraz działał. Szczególne zainteresowanie budzi, jak zadziała Izba Dyscyplinarna, wyraźnie powołana do spraw prawników, bo przecież np. kasacje w sprawach odpowiedzialności zawodowej lekarzy pozostały w Izbie Karnej.