Zgodnie z przyjętą w piątek nowelą kodeksu postępowania cywilnego e-sąd, do którego w ciągu trzech lat wpłynęło ponad 5 mln pozwów (tzw. upominawczych, a więc opartych na rachunkach, fakturach), będzie się zajmował tylko długami, które stały się wymagalne w ostatnich trzech latach. Wyeliminuje to z tej procedury 17 proc. spraw starszych.

Druga istota zmiana (dotyczy nie tylko e-sądu) polega na tym, że komornik będzie zobowiązany do zawieszenia egzekucji prowadzonej na podstawie nakazu zapłaty bądź wyroku zaocznego, jeśli dłużnik wykaże, że został doręczony pod niewłaściwy adres, co uniemożliwiło mu odwołanie się.

Po trzecie, wprowadza się wymóg wskazywania w pozwie nie tylko nazwiska (nazwy) i adresu pozwanego, ale także numeru PESEL lub NIP, a w wypadku firmy numeru KRS, z ewidencji lub NIP. Za niedopełnienie tego obowiązku stronie lub pełnomocnikowi grozić będzie grzywna.

To ostatnie rozwiązanie nie podoba się adwokatom. Rafał Dębowski, przewodniczący Komisji Informatyzacji Naczelnej Rady Adwokackiej, mówił, że podanie PESEL może być często niemożliwe i zmianę tę wprowadzono pochopnie.

Borys Budka, poseł sprawozdawca (PO), twierdzi, że nie powinno być z tym kłopotów, a minister Jarosław Gowin zadeklarował, iż są duże szanse, by opłata za uzyskanie PESEL spadła z 31 do 7 zł.