Sądy w Polsce nie cieszą się autorytetem. To ma się zmienić z pomocą rzecznika sądów.
Z najnowszego raportu z obywatelskiego monitoringu sądów wynika, że ponad połowa rozpraw i posiedzeń nie rozpoczyna się punktualnie, a osoby czekające przed salą najczęściej nie są informowane o przyczynach.
Cezary Grabarczyk, nowy minister sprawiedliwości, powołał właśnie zespół, który ma przygotować standardy strategii w sądach. Chce poprawić relacje sądy–media, by społeczeństwo wiedziało więcej o funkcjonowaniu sądów.
– Chodzi o wypracowanie standardów biur prasowych i zasad komunikowania się z mediami. Modelowe biuro ma dwóch rzeczników: do spraw cywilnych i karnych oraz asystenta – mówi sędzia Waldemar Żurek, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa powołany do zespołu.
W grę wchodzi też powołanie rzecznika sądów jako instytucji. Miałby koordynować pracę rzeczników w sądach i zabierać głos w imieniu sędziów w ważnych dla nich sprawach. Chodzi nie tylko o reakcję na głośny proces czy wyrok w medialnej sprawie, ale też o informowanie o sprawności postępowania czy zaległościach.